Dwa wnioski o przebudowę stacji Lubin rozpatrywało w ramach niedawnych konsultacji Ministerstwo Infrastruktury. Jeden z nich złożył przewoźnik, który z powodu zbyt krótkiego peronu, wycofa z lubińskiego rozkładu jazdy jeden ze swoich pociągów.
O tym, że w ramach remontu linii kolejowej nr 289 wybudowano za krótki – jak na potrzeby przewoźników – peron, informowaliśmy po zakończeniu inwestycji i powrocie pociągów do miasta. Za inwestycję odpowiadała spółka PKP PLK, która uznała, że 200-metrowa platforma będzie wystarczająca. Okazało się, że o ile nie stanowi to problemu dla ruchu pociągów Kolei Dolnośląskich, o tyle pociągi dalekobieżne nie mieszczą się ze wszystkimi swoimi wagonami przy peronie. Z tego powodu PKP Intercity usunęło Lubin z rozkładu jazdy wakacyjnego składu „Wolin” do Świnoujścia (pisaliśmy o tym tutaj).
W konsultacjach prowadzonych przez resort infrastruktury na potrzeby rządowego programu modernizacji stacji kolejowych pojawiły się dwa wnioski o wydłużenie peronu. Ministerstwo podało nam, kto był autorem tych propozycji.
– W przypadku przystanku kolejowego w lokalizacji Lubin pomysłodawcą przebudowy i wydłużenia peronu do 300 metrów była spółka PKP Intercity – informuje Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury. – Lokalizacja ta z punktu widzenia działalności przewoźnika związana jest z zapewnieniem bezpiecznego postoju pociągów dalekobieżnych przy optymalnym dostosowaniu oferty przewozowej spółki – dodaje.
Propozycję dotyczącą przeprowadzenia modernizacji lubińskiej stacji zgłosił również zajmujący się tematyką rozwoju transportu kolejowego think tank Klaster Luxtorpeda 2.0. Tworzą go działające w tym sektorze instytucje i firmy, wśród nich Koleje Dolnośląskie.
Oba wnioski zostały jednak odrzucone – o powodach tej decyzji piszemy tutaj: Ministerstwo odrzuciło wniosek o przebudowę peronu w Lubinie.