Politycy PiS przeciwni dofinansowaniu dziecięcej psychiatrii

3235

80 mln zł wywołało wczoraj burzę w mediach społecznościowych. Senat przyjął poprawki do tegorocznego budżetu państwa, wśród których przewidziano taką właśnie kwotę na dziecięcą psychiatrię. Poprawka została przyjęta, ale przeciwko niej zagłosowało m.in. siedmiu senatorów z Prawa i Sprawiedliwości, będących jednocześnie lekarzami. Wśród nich była senator z naszego okręgu wyborczego, Dorota Czudowska.

W Polsce pomocy psychiatrycznej i psychologicznej potrzebuje prawie co dziesiąte dziecko. Mówi o tym zeszłoroczny raport Najwyżej Izby Kontroli, o którym pisaliśmy tutaj. O ogromnym zapotrzebowaniu na ten rodzaj opieki medycznej świadczy też popularność Dolnośląskiego Centrum Psychiatrii dla Dzieci i Młodzieży w Lubinie. Grafiki lubińskich specjalistów zapełniają się błyskawicznie. W dodatku eksperci coraz częściej podnoszą temat pogarszającej się kondycji psychicznej młodych Polaków, zamkniętych w domach z powodu pandemii.

Wśród poprawek do budżetu znalazło się nie tylko finansowe wsparcie psychiatrii dziecięcej, ale też leczenie powikłań po COVID-19, na które Senat chce przeznaczyć 120 mln zł, a także 1,95 miliarda zł na leczenie chorób nowotworowych i chorób układu sercowo-naczyniowego oraz 4 mld zł dla personelu medycznego, zajmującego się chorymi na COVID-19. Jednocześnie senatorowie przegłosowali poprawkę usuwającą z projektu budżetu 2 mld zł dla mediów publicznych jako rekompensatę utraconych w tym roku 2021 wpływów z abonamentu RTV. 

Fot. Michał Józefaciuk/Kancelaria Senatu

Zapytaliśmy legnicką parlamentarzystkę, dlaczego nie poparła poprawki na rzecz leczenia psychiatrycznego najmłodszych Polaków.

– Budżet na rok 2021 był opracowywany przez wiele miesięcy i został skonstruowany tak, żeby zapewniał finansowanie wszystkich dziedzin życia Polaków. Na zdrowie zapisano w nim 11,6 miliarda złotych więcej niż w roku ubiegłym – odpowiada senator Dorota Czudowska. – Z powodu pandemii COVID-19 świat i nasz kraj dotknął kryzys ekonomiczny i nie można teraz dowolnie przesuwać pieniędzy między poszczególnymi działami. Ja również chciałabym móc uzyskać więcej pieniędzy na mój Ośrodek Diagnostyki Onkologicznej, ale nie ma takiej możliwości. Głosowałam za budżetem dla Polski.

80 milionów dla przeciętnego Kowalskiego jest kwotą astronomiczną, ale z punktu widzenia potrzeb dziecięcej psychiatrii jest zaledwie kroplą w morzu potrzeb – w skali kraju. Przypomnijmy, że do uruchomienia stacjonarnych porad w lubińskim ośrodku potrzebny był kontrakt z Narodowym Funduszem Zdrowia, opiewający na 500 tys. zł rocznie. Wcześniej miasto wydało 1,5 mln zł na remont i wyposażenie budynku przy ul. Konopnickiej, gdzie znajduje się przychodnia.

Uchwała budżetowa z poprawkami w Senacie została ostatecznie przyjęta, ale teraz wróci do Sejmu. To tam zatem zapadnie ostateczna decyzja w sprawie dofinansowania dziecięcej psychiatrii.


POWIĄZANE ARTYKUŁY