5 mln zł kary ma zapłacić Deutsche Bank Polska za opłaty pobierane od klientów za wydawane im zaświadczenia.
Taką decyzję wydał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumenta, który uznał, że stosowane przez ten bank zasady wyliczania opłat za zaświadczenia o historii spłaty kredytu naruszają interesy klientów.
Deutsche Bank Polska uzależniał wysokość tych opłat od okresu, jakiego dotyczyło zaświadczenie. Opłata ta rosła z każdym kolejnym rokiem objętym prośbą konsumenta, co skutkowało – zwłaszcza w przypadku kredytów hipotecznych spłacanych przez wiele lat – ponoszeniem przez kredytobiorców bardzo wysokich kosztów. Zaświadczenie obejmujące 15-letni okres spłaty kosztowało nawet 1 600 zł. Jeśli klient potrzebował kilku zaświadczeń, koszty rosły jeszcze bardziej.
Oprócz finansowej kary UOKiK nakazał bankowi wycofanie tych niedozwolonych klauzul z umów kredytowych.
Deutsche Bank nie jest jedynym bankiem, którego praktyki spotkały się z negatywną oceną Urzędu. W toku są postępowania wyjaśniające wobec czterech instytucji. Kontrole te są efektem skarg klientów. Szczególnie wysokie koszty wydania zaświadczeń ponoszą klienci spłacający kredyty we frankach szwajcarskich.
– Postanowienia umowne przez nas zakwestionowane godzą przede wszystkim w interesy ekonomiczne konsumentów. W efekcie wysokie opłaty mogły zniechęcać kredytobiorców do dochodzenia swoich praw przed sądami w sprawach dotyczących klauzul abuzywnych w kredytach wyrażonych w walucie obcej. Bank, który powinien być postrzegany przez konsumentów jako instytucja zaufania publicznego, nie powinien wykorzystywać swojej pozycji względem konsumentów – mówi Tomasz Chróstny, prezes UOKiK.
Decyzja dotycząca Deutsche Banku nie jest prawomocna – przysługuje od niej odwołanie. Po uprawomocnieniu się stanie się prejudykatem, co oznacza, że zawarte w niej ustalenia będą wiążące dla sądów powszechnych. Konsumentom będzie to pomocne przy dochodzeniu roszczeń.