Chcą niższej kary dla księdza Grzegorza O.

3440

Na 1,5 roku więzienia został skazany Grzegorz O., były dyrektor Salezjańskiej Szkoły Podstawowej w Lubinie za posiadanie treści pornograficznych z udziałem dzieci. Jak już informowaliśmy, obrona duchownego nie zgadza się z tym wyrokiem i skorzystała z prawa do apelacji. Wiemy, czego się w niej domagają.

Fot. archiwalne z 8 lutego 2023 r.

Przypomnijmy, że do zatrzymania 46-letniego dyrektora Salezjańskiej Szkoły Podstawowej w Lubinie doszło 18 sierpnia zeszłego roku. Początkowo prokuratura zastosowała wobec Grzegorza O. tymczasowy areszt na okres dwóch miesięcy, który następnie został przedłużony o kolejne trzy miesiące. Śledczy zabezpieczyli też nośniki informatyczne księdza, w tym laptopa i telefon podejrzanego. Sam podejrzany już w początkowej fazie śledztwa przyznał się do winy. Więcej pisaliśmy o tym m.in. tutaj.

Na początku lutego tego roku przed Sądem Rejonowym w Lubinie zapadł wyrok w tej sprawie. Grzegorz O. został uznany za winnego popełnienia zarzucanego mu czynu, za co usłyszał wyrok 1 roku i 6 miesięcy pozbawienia wolności. Na poczet kary zaliczono okres jego zatrzymania i tymczasowego aresztowania od 18 sierpnia 2022 r. do 8 lutego 2023 r.

Oprócz tego, wobec księdza zastosowano środek zapobiegawczy w postaci zakazu zajmowania wszelkich stanowisk i wykonywania wszelkich zawodów albo działalności związanej z wychowaniem, edukacją małoletnich i opieką nad nimi na okres 8 lat. Oskarżony musi również pokryć koszty sądowe w kwocie ponad 12,5 tys. zł.

Ponieważ wyrok był nieprawomocny, obrońcy skazanego złożyli apelację do Sądu okręgowego w Legnicy, domagając się złagodzenia kary dla swojego klienta.

– W apelacji podniesiono zarzut niewspółmierności kary. Sąd orzekł karę pozbawienia wolności, a obrona w apelacji domaga się orzeczenia tzw. kary mieszanej – krótkotrwałej kary pozbawienia wolności. Wskazano tu okres 5 miesięcy i oprócz tego 12 miesięcy ograniczenia wolności – informuje Marek Poddębniak, wiceprezes Sądu Okręgowego w Legnicy.

Dodatkowo kwestionowane są orzeczenia dotyczące dowodów rzeczowych.

– Chodzi tu o przepadek aparatu telefonicznego i komputera. Skarżący chcą, żeby nie orzekać przepadku tego telefonu, a jeśli chodzi o komputer to, żeby przepadek dotyczył tylko twardego dysku – kontynuuje sędzia.


POWIĄZANE ARTYKUŁY