Mieczyki, róże, azalie, rododendrony, magnolie, prymule, hortensje, petunie, kaktusy – długo można by jeszcze wymieniać gatunki rozmaitych kwiatów i roślin, jakie wypełniły dziś Park Leśny w Lubinie. A były ich setki, jeśli nie tysiące. Nikogo nie powinno to jednak dziwić, ponieważ Lubiński Festiwal Kwiatów i Roślin organizowany jest już po raz jedenasty i z roku na rok cieszy się coraz większym zainteresowaniem, zarówno ze strony mieszkańców, jak również przyjezdnych.
Na działkę, do przydomowego ogródka, na balkon czy na parapet w mieszkaniu. Do wyboru, do koloru. Każdy, kto odwiedził dziś park Leśny z pewnością znalazł coś odpowiedniego dla siebie. Zresztą nie tylko dziś, bo festiwal kwiatów potrwa jeszcze jutro. Bogactwo różnorodności roślin robi wrażenie nawet na najbardziej wymagających. To świetna okazja nie tylko do zakupu roślin i kwiatów, ale też pozyskania wielu cennych informacji na ich temat.
– Oprócz wystawców kwiatowych, którzy są tutaj najważniejsi, mamy też wystawców rękodzieła, handlu. Jest mała gastronomia. Przygotowaliśmy też warsztaty towarzyszące, zarówno dla rodzin, dzieci, osób starszych, są warsztaty majsterkowania, są potyczki florystyczne – wylicza starszy edukator Małgorzata Biadala z Muzeum Historycznego w Lubinie.
Nie brakuje też występów zespołów folklorystycznych. Dziś na scenie zaprezentowali się „Polanie” ze Środy Śląskiej, natomiast na jutro przewidziano dwie grupy muzyczne z Domu Dziennego Pobytu Senior w Lubinie: „Wrzos” i „Bez nazwy”.
– Zapraszamy też na niedzielne metamorfozy prowadzone przez panią Paulę Szumną. Wybrana zostanie osoba z publiczności i będzie pokaz mody kwiatowej – dodaje Małgorzata Biadala.
Wystawców kwiatowych jest około 40 z różnych stron Polski. Niektórzy z nich może zajmują kilka stoisk, których w sumie jest 60. Reszta, czyli ponad 50, to stanowiska handlowe, rękodzielnicze i gastronomiczne.
– Co roku odwiedzamy z rodziną lubiński festiwal kwiatów. Byliśmy w innych miastach i muszę przyznać, że nie ma porównania. Tyczy się to i wyboru roślin, i atrakcji dla dzieci – mówi pani Monika, zaczepiona na warsztatach. – Przychodzę tutaj z dziećmi. Jagódka jest już czwarty raz i zawsze świetnie się bawi. Kącik dla dzieci to świetne rozwiązanie, bo mam dwójkę pociech 5-letniego synka i 11-letnią córkę – opowiada lubinianka. – Mogę spokojnie wziąć udział w warsztatach lub rozejrzeć się za unikalnymi roślinami, a dzieci zajmują się sobą – dodaje.
Stałym punktem programu Lubińskiego Festiwalu Kwiatów i Roślin jest akcja „Polska w kwiatach”, którą jutro prowadzi dziennikarz telewizyjny Witold Czuksanow. Ekspert podczas prelekcji podzieli się swoją wiedzą. Jego rady przydają się zarówno doświadczonym ogrodnikom czy działkowcom, jak również osobom, które dopiero zaczynają swoją przygodę z uprawianiem roślin ozdobnych, krzewów, warzyw czy owoców. Ponadto chętni będą mogli też zasadzić kwiaty, które później będą mogli zabrać do domu, odbędą się również quizy, konkursy i zabawy z nagrodami. Początek wydarzenia o godzinie 12.
Zarówno dziś, jak i w niedzielę można wziąć też udział w szczytnej akcji rejestrowania potencjalnych dawców szpiku. Osobą, która potrzebuje w tej chwili szczególnej pomocy, jest Monika Kozieja, strażaczka-ochotniczka z Trzebnic w powiecie polkowickim, chorująca na ostrą białaczkę. Więcej pisaliśmy o tym tutaj.
Wstęp na Lubiński Festiwal Kwiatów i Roślin jest bezpłatny.
Fot. Tomasz Folta