Pracownicy KGHM żartują z katastrofy smoleńskiej

51

Miało być zabawnie i oryginalnie, zamiast tego będą personalne konsekwencje – na imprezie zorganizowanej w jednej ze spółek KGHM żartowano z katastrofy smoleńskiej. Sprawę jako pierwsza nagłośniła „Gazeta Polska Codziennie”.

Piotr Nisztor/”Gazeta Polska Codziennie” via Twitter

Tradycją jest już to, że firmowe imprezy w Polskiej Miedzi mają bogatą oprawę i specjalnie opracowywane scenariusze. W tym wypadku tematem miały być podróże. Nie wszyscy docenili koncept organizatorów i do mediów dotarło zdjęcie, które pokazuje grupę rozbawionych ludzi w scenerii nawiązującej do katastrofy smoleńskiej. Jak poinformowała „GPC”, gości imprezy witała makieta wbitego w ziemię samolotu, a hostessy były przebrane za stewardessy. Umieszczony przy barku napis „Tu polewaj” dolał oliwy do ognia.

Piotrowi Nisztorowi odpowiedział dziś Michał Czarnik, członek rady nadzorczej KGHM:

Opinie internautów są w tej sprawie mocno podzielone. Dla jednych żarty nawiązujące do katastrofy smoleńskiej są czymś wysoce nagannym i niedopuszczalnym, inni uznają je za niesmaczne, ale nie widzą w tej sytuacji powodu do pociągania kogokolwiek do odpowiedzialności.

Jeszcze dziś władze KGHM wydadzą w tej sprawie oficjalny komunikat.


POWIĄZANE ARTYKUŁY