Wybory prezydenckie: jak zagłosują politycy?

1144

Według sondaży to będzie zacięta walka, zdecydować może kilkaset, a może nawet kilkadziesiąt głosów. Andrzej Duda czy Rafał Trzaskowski? Kto zwycięży i zostanie prezydentem Polski? Przed niedzielną drugą turą wyborów postanowiliśmy przepytać samorządowców, ale też dolnośląskich posłów, jakie są ich preferencje wyborcze.

Jedni mówią wprost, na kogo zagłosują w niedzielę, inni sugerują, który z kandydatów jest im bliższy, ale są też tacy, którzy o swoich wyborach nie mówią wcale. Zachęcamy do lektury. Zapytaliśmy polityków i samorządowców nie tylko jak będą głosować, ale też dlaczego warto pójść na wybory i jak zachęcić do udziału w głosowaniu tych niezdecydowanych?

Robert Raczyński, prezydent Lubina

Sam akt głosowania jest ważny, dlatego że walczy się o demokrację. W chwili, kiedy zaniechamy wyborów demokratycznych, zaniechamy tak naprawdę bezpieczeństwa naszego i naszych rodzin.

Ja jestem już w takim wieku, że kieruję się głosem moich dzieci. Moje córki po raz pierwszy idą na wybory prezydenckie i ja będę głosował tak, jak one. Apeluję też do wszystkich ludzi starszych, bliskich emerytury lub na emeryturze, by dokonali wyboru zgodnie z głosem swoich dzieci, bo te dzieci będą teraz budować przyszłość Polski.

Adam Myrda, starosta powiatu lubińskiego

Po to mamy demokrację, żebyśmy z niej korzystali. Po to mamy wybory, żeby brać w nich udział. Ja osobiście ten udział wezmę. Uważam również, że mieszkańcy powiatu lubińskiego powinni wziąć w nich udział. Zresztą frekwencja, jaka była w pierwszej turze, świadczy o tym, że świadomość wyborcza mieszkańców powiatu lubińskiego jest duża.

Na kogo mamy głosować – tego już nie wskażę, natomiast mieszkańcy powiatu lubińskiego już się określili, na kogo w większości chcą głosować.

Tomasz Kulczyński, burmistrz Chocianowa

To jest walka dwóch środowisk i dwóch różnych koncepcji rozwoju Polski na najbliższe lata. Dlatego – według mnie – te wybory są jednymi z najważniejszych w ostatnich latach wolnej Polski.

Ja uważam, że każdy powinien głosować według własnego sumienia. Ja nie ukrywam, że z jednej strony cenię sobie wolność i równość, ale jakby nie było wartości katolickie też są dla mnie ważne. Są to trudne wybory, ale i trudne decyzje.

Tadeusz Krzakowski, prezydent Legnicy (źródło facebook)

Idźmy głosować jak najliczniej, pamiętając o odpowiedzialnym zachowaniu obowiązujących przepisów sanitarnych. Sami wykorzystajmy szansę na wybór jak najlepszej przyszłości dla naszych rodzin, miasta i kraju. Niech inni za nas nie decydują. Każdy pojedynczy głos w wyborach będzie się liczył. Będzie miał siłę zdolną zapewnić obywatelom realizację ich praw. Niech decyzja o tym, kogo wybierzemy pierwszym obywatelem Rzeczypospolitej, strażnikiem naszych praw i Konstytucji, będzie mądra, zgodna z sumieniem, wynikająca z przekonań i niech nie zapada bez Twojego udziału.

Łukasz Puźniecki, burmistrz Polkowic

Możliwość oddania głosu w wyborach to wielki przywilej demokracji. Udział w głosowaniu uważam także za obywatelski obowiązek. Dlatego zachęcam wszystkich uprawnionych do głosowania, aby wzięli udział w tym święcie demokracji.

Robert Obaz, Lewica

Jestem przeciwnikiem zarówno jednej, jak i drugiej opcji politycznej. Uważam, że ich działania w ostatnich latach doprowadziły do głębokich podziałów i zabetonowania sceny politycznej. Jednak odpowiedzialność za nasz kraj i troska o przyszłość naszego społeczeństwa w Europie i na świecie wskazuje mi jednego kandydata: Rafała Trzaskowskiego, na którego oddam swój głos. Nie będę głosował na niego dlatego, że jest najlepszy, ale dlatego, że mam dość kraju podziałów i nienawiści.

Małgorzata Sekuła-Szmajdzińska, Lewica (źródło: oficjalna strona internetowa)

Naszym obowiązkiem jest pójście w niedzielę na wybory i zagłosowanie na Rafała Trzaskowskiego. Mamy prawo go krytykować i rozliczać z obietnic, ale zrobimy to w przyszłości, kiedy, mam nadzieję, zostanie prezydentem. Teraz potrzebna jest mobilizacja obywatelska, absolutnie konieczna w tych niezwykle ważnych wyborach. Ja z pewnością Rafałowi Trzaskowskiego nie odpuszczę i razem z grupą posłów Lewicy będę go „nękać” w Pałacu Prezydenckim.


POWIĄZANE ARTYKUŁY