Wrzesień w DKF-ie

88

Między innymi filmy „Moja zbrodnia” oraz „Kochanica króla Jeanne du Barry” będzie można obejrzeć we wrześniu w cyklu DKF w kinie Muza.

„Moja zbrodnia”

Seanse jak zwykle będą się odbywać w każdą środę o godz. 19. Bilet na jedną projekcję kosztuje 17 zł, a miesięczny karnet na wszystkie – 55 zł.

We wrześniu wyświetlone zostaną: „Moja zbrodnia” (6 września), „Cicha dziewczyna” (12 września), „Kochanica króla Jeanne du Barry” (20 września), „Saint Omer” (27 września).

Szczegółowy repertuar można znaleźć na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Moja zbrodnia”

Luźno inspirowany sztuką Georges’a Berra i Louisa Verneuila nowy film François Ozona to hołd dla złotej ery Hollywood. Historię z lat 30. poprzedniego stulecia francuski reżyser filtruje przez wątki feministyczne, #metoo i problem wpływu mediów na kształtowanie opinii publicznej. Paryż, lata 30. ubiegłego stulecia. Madeleine (w tej roli wschodząca gwiazda francuskiego kina Nadia Tereszkiewicz) to młoda aspirująca aktorka, bez grosza przy duszy. Kobieta zostaje oskarżona o zamordowanie słynnego producenta, który pod pretekstem zawodowej propozycji próbował ją wykorzystać. Kiedy wydaje się, że Madeleine stoi na straconej pozycji, z pomocą przychodzi jej najlepsza przyjaciółka, bezrobotna prawniczka Pauline (Rebecca Marder). Oparta na podstępie strategia, jaką w sądzie przyjmują bohaterki, przynosi niespodziewany skutek, w efekcie czego wygrywają batalię sądową. Los Madeleine kompletnie się odmienia. Przebiera w zawodowych propozycjach, jest na ustach całego miasta, cieszy się estymą i poważaniem. Nagła sława bohaterki nie wszystkim jednak się podoba, zwłaszcza zdetronizowanej gwieździe kina niemego Odette Chaumette (Isabelle Huppert).

„Cicha dziewczyna”

Opowieść o 9-letniej Cáit, która mieszka w wielodzietnej, ubogiej rodzinie. Po tym jak jej matka kolejny raz zachodzi w ciążę, dziewczynka trafia do swoich krewnych na wsi. Dotąd zamknięta, nieco przygaszona Cáit zaczyna otwierać się na świat i zgłębiać tajemnice nowego domu. Nagrodzony na Berlinale film w niezwykły sposób kreuje atmosferę, znakomicie operuje niedopowiedzeniem i hipnotyzuje pracą kamery. Jest to ciepła, przejmująca opowieść o nieoczywistych, budujących się więzach między dzieckiem i dorosłymi, a także o niewinności dzieciństwa.

„Kochanica króla Jeanne du Barry”

Oparta na faktach historia kochanki francuskiego króla przedstawia losy Jeanne Vaubernier, młodej, ambitnej kobiety z nizin społecznych, która śmiało używa swojej inteligencji i urody, by wspinać się po szczeblach dworskiej hierarchii. Droga z paryskiej ulicy do Wersalu wiedzie przez liczne upokorzenia, przeszkody, groźby i intrygi. „Kochanica króla Jeanne du Barry” podąża więc za bohaterką przez dramat obyczajowy, satyrę na elity i komedię dworskich pomyłek, nie waha się też sięgać po najdotkliwsze w Wersalu narzędzie towarzyskiej zbrodni: ostrą jak gilotyna ironię.

„Saint Omer”

Francuski kandydat do Oscara i zdobywca Wielkiej Nagrody Jury na festiwalu w Wenecji. Wstrząsający, prowokacyjny dramat sądowy, w którym na ławie oskarżonych zasiada młoda imigrantka posądzona o zamordowanie swojej 15-miesięcznej córeczki. Sprawa wydaje się być przesądzona: dziewczyna przyznaje się do winy. Jednak jej szokująca spowiedź przed przysięgłymi nie tylko komplikuje proces, ale i uniemożliwia łatwe ferowanie wyroków. Alice Diop scenariusz tej historii oparła na faktach, ale jej film staje się manifestem skierowanym przeciwko oskarżaniu – matek i kobiet, szczególnie tych „obcych”, o innym kolorze skóry. „Saint Omer” niepostrzeżenie konfrontuje nas z naszymi własnymi uprzedzeniami, sprawia, że odkrywamy w sobie ławników, adwokatów, sędziów.


POWIĄZANE ARTYKUŁY