Lubinianie polubili Święto Niepodległości 11 listopada, bo nie kojarzy się już tylko z oficjalnymi uroczystościami i składaniem kwiatów pod pomnikiem, ale także z piknikiem wojskowym. W tym roku w Lubinie również pojawią się żołnierze i to nie tylko polscy, ale i Amerykanie stacjonujący w naszym kraju. Jak zwykle zaprezentują maszyny wojskowe oraz poczęstują mieszkańców grochówką i bigosem. Z tą różnicą, że impreza odbędzie się nie jak do tej pory na błoniach, ale pod halą RCS.
Jak co roku obchody Święta Niepodległości w Lubinie podzielono na dwie części – tę oficjalną – pod pomnikiem Piłsudskiego – i mniej oficjalną, czyli piknik wojskowy, który po raz pierwszy odbędzie się pod halą widowiskowo-sportową przy ulicy Odrodzenia.
Uroczystości rozpoczną się mszą świętą o godzinie 11.30 w kościele pod wezwaniem Matki Bożej Częstochowskiej z udziałem kompani honorowej. Później, o 12.45, wszyscy przejdą pod pomnik Piłsudskiego, by złożyć tam kwiaty. Uczestnikom marszu pod kościołem jak zwykle rozdane zostaną kotyliony oraz balony w barwach narodowych.
Piknik wojskowy zaplanowano na godzinę 14. Pod halą RCS swoje maszyny ustawią żołnierze z Czarnej Dywizji, czyli 11. Lubuskiej Dywizji Kawalerii Pancernej.
– Nowością będzie udział żołnierzy amerykańskich – dodaje Jacek Mamiński, rzecznik prezydenta Lubina.
W ubiegłych latach podczas wojskowego pikniku w Lubinie można było obejrzeć między innymi czołg Leopard 2 A5, zabytkowy czołg T-34 czy przeciwlotniczy zestaw rakietowo-artyleryjski ZUR 23. Jakie maszyny przyjadą do Lubina tym razem, będzie można się przekonać w sobotę 11 listopada.
Kolejny raz lubinianie spróbują także wojskowej grochówki i bigosu. Będzie również koncert zespołu Joanna & Band, a dzieci będą mogły skorzystać z dmuchańców czy eurobangee.
Po raz drugi lubinianie będą mogli też wziąć udział we wspólnym śpiewaniu pieśni patriotycznych, które rozpocznie się o godzinie 16.30 w hali widowiskowo-sportowej.
