Wypadkowy zjazd

194

Odkąd zmieniła się organizacja ruchu, na drodze krajowej nr 36 przy tymczasowym wjeździe do Miroszowic bardzo często dochodzi do kolizji. Mieszkańcy pobliskiej miejscowości mówią, że problem jest duży i sugerują dodatkowe oznakowanie. Co na to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad?

Kiedyś można było tędy wjechać do Miroszowic tylko jadąc od strony Wrocławia. Wszystko zmieniło się, gdy rozpoczęła się przebudowa pobliskiego skrzyżowania dróg krajowych nr 3 oraz 36 i zamknięto drogę prowadzącą do wsi.

– Teraz to jedyny wjazd i wyjazd z Miroszowic – mówi Juliusz Pająk, mieszkaniec wspomnianej miejscowości. – Najniebezpieczniej jest, gdy jadąc od strony Lubina w kierunku Wrocławia chcemy skręcić do Miroszowic. Trzeba się zatrzymać tuż za górką, więc stajemy się słabo widoczni. Pierwszy samochód ma jeszcze szansę wyminąć stojące auto prawym poboczem, ale następny już nie. I bardzo często właśnie takie sytuacje kończą się kolizją drogową – dodaje, przyznając, że ostatnio napisał w tej sprawie do Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.

Właśnie z tego powodu doszło między innymi do zderzenia citroena z samochodem ciężarowym, o ktorym pisaliśmy w styczniu TUTAJ

Czasem w pobliżu staje patrol policji. Wtedy kierowcy zdecydowanie zwalniają. Jednak jak mówią mieszkańcy Miroszowic, policjanci musieliby tam stać cały czas, żeby nie dochodziło do kolizji.

Być może w tej sytuacji pomogłyby dodatkowe znaki informacyjne migające, które byłyby lepiej widoczne dla kierowców.

– Sprawdziliśmy projekt i oznakowanie zjazdu do Miroszowic jest jak najbardziej zgodne z zatwierdzonym tymczasowym projektem organizacji ruchu – informuje Magdalena Szumiata z wrocławskiego oddziału GDDKiA. – Jednak dziękuję za zgłoszenie, bo każdy sygnał jest dla nas ważny i tematem zajmujemy się natychmiast. W najbliższych dniach komisyjnie dokonany zostanie ponownie przegląd oznakowania w terenie, aby wprowadzić ewentualne zmiany lub korekty – dodaje, jednocześnie apelując do kierowców o zachowanie ostrożności i przestrzeganie obecnie dozwolonej prędkości w okolicach przebudowywanego skrzyżowania.

Do sprawy powrócimy, gdy GDDKiA dokona przeglądu oznakowania w tym miejscu.


POWIĄZANE ARTYKUŁY