Wyjątkowy jubileusz Ziemi Lubińskiej Czerniec

99

W tym roku żeński klub piłki nożnej LUKS Ziemia Lubińska Czerniec obchodzi jubileusz 20-lecia istnienia. Jest to jedyna drużyna kobiet w naszym mieście, która pomimo wielu problemów przetrwała i ma przed sobą świetlaną przyszłość. Z okazji jubileuszu, w sali gimnastycznej RCS przy ul. KEN, odbył się wyjątkowy turniej.

Alicja Gajowczyk w natarciu (Fot. Mariusz Babicz)

W 1996 roku do rozgrywek kobiecej piłki nożnej zgłoszono drużynę, która przez wiele lat reprezentowała dumnie nasze miasto, a także region. Pomimo różnych kłopotów, zmian kadrowych czy ostatecznie spadku do trzeciej ligi, LUKS Ziemia Lubińska trwa nadal, a jej obecny skład wraz z trenerem i zarządem wierzy, że niebawem zakotwiczą w drugiej lidze.

W tym roku drużyna obchodzi 20-lecie istnienia. – Tak szybko to zleciało, że ciężko wracać pamięcią do początków, bo uleciało to z głowy. Staramy się, aby kobieca piłka w naszej Gminie cały czas wróciła na właściwe tory. Myślę, że jubileusz jest dowodem, że idziemy w dobrym kierunku. Władze również spoglądają na żeńską sekcję inaczej i musimy dążyć do takich celów, jak kiedyś w pierwszej lidze – komentuje Janusz Przybyło, wieloletni szkoleniowiec LUKS Ziemi Lubińskiej Czerniec. – Po dwudziestu latach mamy nadzieję, że wrócimy na właściwe tory. Mamy wiele marzeń, które od dwudziestu już lat powoli realizujemy. Kobieca piłka nożna w Lubinie była, jest i zawsze będzie – dodaje Łukasz Seweryniak, dyrektor sportowy miejscowej ekipy.

Z okazji jubileuszu, w sali gimnastycznej przy ul. KEN, odbył się turniej halowej piłki nożnej, w którym prócz gospodyń, udział wzięły takie ekipy jak Bielawianka Bielawa, Chrobry Głogów, Miedź Legnica czy Aglomeracja Wałbrzyska Wałbrzych. Zaproszone drużyny były bardzo podbudowane faktem, że zostały zaproszone na taki jubileusz. – Ważną sprawa, że kobiety stawiają na swoim i pomimo rożnych kłopotów, nasze zespoły istnieją – mówi Patrycja Kamińska z Chrobrego Głogów.

Zawodniczki z Lubina są dumne mogąc grać w miejscowej drużynie. Stanowią monolit i mają poważne cele w rundzie rewanżowej. – Na pewno czujemy się wyjątkowo, mogąc być w zespole z taką tradycją. Staramy się odbudować klub na nowo, aby miał coraz lepsze wyniki – przyznaje Alicja Gajowczyk, napastnik LUKS Ziemi Lubińskiej Czerniec.

Otwarcia imprezy dokonał trener lubińskiego zespołu, a także osoby związane ze sportem i lokalni politycy, którzy bardzo wspierają młodzież realizacji marzeń. – Sport jest dla wszystkich i nie ma granic. Bardzo dobrze, że panie się tym zajmują. Dzięki takim osobom jak trener Janusz łatwiej jest podejmować różne wyzwania sportowe – przyznaje Norbert Grabowski, przewodniczący Rady Gminy Lubin. – Kluczem są działacze, którzy nie ma co ukrywać działają charytatywnie. Ważne, że umiejętnie odciągają młodzież od komputerów i we wspaniały sposób zajmują im czas. Jest rywalizacja, fajna zabawa i aktywność fizyczna – dodaje Patryk Jarkowiec, członek Komisji Sportu.

Lubinianki w pierwszym meczu w turnieju uległy Bielawiance 0:2. W kolejnej konfrontacji Luks pokonał Chrobrego Głogów 1:0 po bramce Weroniki Cymbały. Oliwia Klimek jako druga wpisała się na listę strzelczyń, gdzie w konfrontacji z Wałbrzychem nasza ekipa wywalczyła remis 1:1.

Ostatecznie LUKS I zajął ósmą lokatę, a LUKS II szóste miejsce. Zwycięzcą jubileuszowego turnieju okazała się ekipa Rolnika Głogówek. Nagrodę dla najlepszej golkiperki otrzymała lubinianka Agnieszka Woźniak.

Fot. Mariusz Babicz

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY