Niepodległości i Armii Krajowej w dwóch trybach

3113

O tym, czy skrzyżowanie jest kolizyjne czy bezkolizyjne decyduje natężenie ruchu. Światła u zbiegu ulic Niepodległości i Armii Krajowej działają w dwóch trybach.

Przez wiele lat to skrzyżowanie było bezkolizyjne i tak też zapamiętali je lubinianie. Lubiński magistrat uczula, by wystrzegać się jednak jeżdżenia na pamięć. Wprowadzono tu bowiem zmiany w sygnalizacji. Działa w dwóch trybach.

Od teraz to od natężenia ruchu oraz liczby samochodów będzie zależało, czy skrzyżowanie będzie kolizyjne czy bezkolizyjne.

Przejście z trybu I do II i odwrotnie następuje przy określonym natężeniu ruchu jaki jest dla wszystkich czterech skrzyżowań w określonym czasie. Gdy natężenie jest odpowiednio duże cztery skrzyżowania działają w programie akomodacyjnym skoordynowanym i wówczas grupy koordynowane (wloty na kierunkach głównych) na wszystkich skrzyżowaniach dostają sygnał zielony w osobnych fazach.

Jeżeli jednak natężenie ruchu na wszystkich czterech skrzyżowaniach jest małe, wówczas uruchamiany jest tryb II acykliczny, izolowany. W trybie tym (podobnie jak w programie działającym od godz. 21.00 do 05.30) w przypadku braku zgłoszeń na detektorach, program wchodzi w fazę w której wszystkie grupy sygnalizacyjne będą wyświetlały sygnał czerwony  – „all red”.  Sterowanie ruchem pojazdów będzie zależne od pobudzeń detektorów zainstalowanych na wlotach. Na tej podstawie sygnał zielony dla poszczególnych grup sygnałowych jest załączany na długość czasu minimalnego i zostaje wydłużany do określonego maksimum w zależności od zapotrzebowania. W tym przypadku możliwe jest, że sygnał zielony otrzymają pojazdy na wlotach przeciwnych.

Taki program, przy minimalnym natężeniu ruchu na wlotach pozwala zminimalizować straty czasu wynikające ze zmiany faz i uniknąć oczekiwania na swoją kolej i sytuacji, w której pojazd stoi a na skrzyżowaniu nic się nie dzieje. Taki sam program działał, tyle że tylko w godzinach nocnych (od 22.00 do 5.00),  na skrzyżowaniach w ciągu ul. Niepodległości przed przebudową tej ulicy. I taki sam działa na wielu skrzyżowaniach w Lubinie – w ciągu ul. Kościuszki, na skrzyżowaniach JPII i Krupińskiego, Sikorskiego i Sybiraków 

informuje Marcelina Falkiewicz, rzecznik prezydenta miasta.

Próg natężenia ruchu, poniżej którego sygnalizacja wchodzi w tryb „all red” został tak obniżony, że zdarza się tylko przy naprawdę bardzo małym natężeniu ruchu i gdzie statystycznie rzecz biorąc „spotkanie” ze skręcającym w lewo pojazdem jest bardzo rzadkie

– dodaje.

Najprościej mówiąc – gdy na drodze będzie dużo samochodów – skrzyżowanie będzie bezkolizyjne. Faktycznie, czekanie na cykl zielonego światła możne chwilę potrwać, ale będzie bezpiecznej.

Analogicznie, gdy natężenie ruchu będzie małe – zielone światło zobaczą jadący obydwoma pasami jednej jezdni. Wtedy skrzyżowanie znów będzie kolizyjne, a kierowcy chcący skręcić, będą musieli najpierw przepuścić auta jadące z naprzeciwka.


POWIĄZANE ARTYKUŁY