Mateusz Kuchta: Ważny będzie sam początek

88

Odliczamy godziny do pierwszego meczu KGHM Zagłębia Lubin w sezonie 2018/2019. Przypomnijmy, miedziowi 21 lipca o godzinie 20.30 zmierzą się przy Łazienkowskiej z ekipą Deana Klafuricia. Nowy golkiper Mateusz Kuchta przyznał nam, że zwycięstwo z Legia jest w zasięgu ręki i może dodać drużynie mentalnego „kopa”.

Mateusz Kuchta mocno walczył o miejsce w pierwszym składzie w Górniku Zabrze. Niestety kontuzja zatrzymała nieco możliwość rywalizacji o tą pozycję. Później trafił do Odry Opole i tam rywalizował o swoją pozycję z Tobiaszem Weinzettelem. Po ciężkiej pracy, ale także słabszej dyspozycji rywala nadarzyła się okazja, którą wykorzystał. Z Opola trafił do Lubina i wystąpił między innymi w sparingu przeciwko swojemu byłemu klubowi z Górnego Śląska. W nowym sezonie będzie ponownie musiał udowodnić, że warto na niego postawić, a o wyjściową jedenastkę powalczy z Piotrem Leciejewskim, Konradem Forencem i Dominikiem Hładunem.

– Z zawodnikami ze składu Zagłębia znamy się dużo wcześniej. Widywaliśmy się choćby w kadrach młodzieżowych z Dominikiem Hładunem. Moje przyjście tutaj nic nie zmienia. Jesteśmy dobrymi kolegami i tak naprawdę kto będzie bronił miedziowej bramki to najważniejsze, aby było to korzystne dla klubu i dla kibiców, bo to najważniejsze.

Z adaptacją w zespole większych problemów nie było. – Przychodzę z myślą o rywalizację do pierwszego składu. Jeśli obawiałbym się czegoś to nie byłbym sportowcem – przyznaje młody golkiper.

Pierwsza konfrontacja w ekstraklasie łatwa nie będzie, ale bramkarz jest pełen pozytywnych odczuć. – Zagłębie pokazało już w tamtym sezonie, że potrafi wygrać w Warszawie i bardzo ważny będzie sam początek. Często pierwsza kolejka nastawia mentalnie i daje pewności siebie. Wierzymy, że przywieziemy z Warszawy punkty i doda nam to takiego mentalnego kopa do dalszej pracy – puentuje urodzony w Katowicach bramkarz, który związał się z miedziowym klubem kontraktem na trzy lata.

 

 


POWIĄZANE ARTYKUŁY