Pochodząca z Lubina Ada Nasiadka przeszła przez precastingi, castingi, przesłuchania w ciemno oraz bitwę i trafiła do kolejnego etapu muzycznego show „The Voice of Poland”. Dziś okaże się, czy zobaczymy ją w następnych odcinkach – już na żywo.
Do tego etapu dotarło zaledwie 28 osób, wśród nich jest również Ada. A warto zaznaczyć, że do 10. już edycji programu TVP 2 zgłosiło się ponad 2 tysiące osób!
25-latka pochodząca z Lubina jest w ekipie Kamila Bednarka, którego wybrała po przesłuchaniach w ciemno. – Bardzo się cieszę z wyboru trenera, jest najlepszy na świecie – uśmiecha się. – Daje mnóstwo pozytywnej energii. Podczas warsztatów z nim jest też sporo śmiechawy – dodaje.
Dziś o godzinie 20.05 wyemitowany zostanie kolejny odcinek. To będzie już czwarty etap programu – tzw. nokaut. Uczestnicy – a zostało ich w każdej drużynie po siedmioro – zaśpiewają po jednej piosence, zaś trenerzy-jurorzy wybiorą po cztery najlepsze osoby. Wybrana 16 przejdzie do kolejnego etapu, czyli odcinków na żywo, a 12 osób odpadnie z rywalizacji.
Trzymamy kciuki za Adę, która na co dzień prowadzi zajęcia wokalne z dziećmi w Stowarzyszeniu Siemacha w Krakowie, a także śpiewa w różnych składach coverowych.
25-latka uczyła się w I LO w Lubinie. Ukończyła też tutejszą Szkołę Muzyczną I stopnia. Później studiowała w Krakowskiej Szkoły Jazzu i Muzyki Rozrywkowej. Jak mówi, muzyka jest obecna w jej życiu od zawsze. W Lubinie nieraz można było usłyszeć jak śpiewa, grała m.in. koncerty z Weroniką Nowak.
– Mama dużo mi pomogła, dzięki niej śpiewam. Po liceum stwierdziłam, że to jest ta droga, którą chcę iść – przyznaje Ada, dodając, że najlepiej czuje się w „czarnych” gatunkach muzyki, czyli soul, R&B, funk i w takich gatunkach chciałaby tworzyć. – Moim marzeniem muzycznym jest stworzenie polskiej płyty R&B. Reggae jest oczywiście mi bliskie, ale w muzie duszy, czyli w soul chciałabym stworzyć swoją pierwszą płytę i mam nadzieję, że to się niebawem wydarzy – mówi.
Więcej o Adzie można przeczytać TUTAJ.