Dzięki informacji od lubinianina, policjanci przyłapali na gorącym uczynku złodzieja. Szybko okazało się, że zatrzymany 26-latek to recydywista i zabierał wszystko, co mu wpadło w ręce, nawet pamiątkowe medale. Kradł, bo jak mówi… to łatwy zarobek.
Mieszkaniec Lubina zauważył, jak w nocy jakiś mężczyzna wchodzi do pawilonu handlowego przez wybitą w nim dziurę. Zadzwonił więc na policję. Na miejsce zostali wysłani funkcjonariusze.
– Sprawca był tak zajęty przygotowywaniem rzeczy do wyniesienia, które chciał ukraść, że nawet nie usłyszał, kiedy podjechali policjanci. Został zatrzymany wewnątrz pawilonu – mówi aspirant sztabowy Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Okazało się, że 26-letni złodziej to recydywista. Policjanci udowodnili mu aż 14 innych przestępstw. Mężczyzna usłyszał w sumie 15 zarzutów włamań do piwnic i obiektów handlowych. Kradł wszystko, co mu wpadło w ręce, między innymi elektronarzędzia, rowery, garnki, a nawet pamiątkowe medale. Swoją działalnością spowodował straty na prawie 14 tysięcy złotych.
26-latek z Lubina powiedział policjantom, że kradnie, bo to łatwy zarobek.
– Ponieważ działał w ramach tak zwanej recydywy, teraz grozi mu kara do 15 lat pozbawienia wolności – dodaje aspirant sztabowy Pociecha.