Jedni czekali na nie z duszą na ramieniu, dla innych była to formalność – dziś wyniki matur. Większość młodzieży jest zadowolona. Mogą odsapnąć i rozpocząć upragnione wakacje.
Dziś Centralna Komisja Egzaminacyjna, a także wszystkie Okręgowe Komisje Egzaminacyjne opublikowały wyniki tegorocznych matur.
W całej Polsce maturę zdało 79,7% uczniów. 14,8% musi przysiąść do książek ponownie, bowiem czeka ich poprawka egzaminu w sierpniu. 5,5% uczniów do matury może przystąpić dopiero za rok, ponieważ nie powiodło się im z dwóch lub większej ilości przedmiotów. Lepiej poradzili sobie uczniowie liceów ogólnokształcących. W całym kraju, z pomyślnego zdania egzaminów, ucieszyło się dzisiaj 85,3% licealistów i 69,6% absolwentów techników.
W powiecie lubińskim maturę zdawało w tym roku 755 osób – 442 uczniów liceów i 313 uczniów techników. Pomyślnie egzaminy zdało 71,9 %, czyli 543 osoby. Tendencja była u nas podobna jak w skali kraju, w naszym powiecie także lepiej poszło absolwentom liceów. Maturę zdało u nas 88,5 % licealistów (391 osób) i 48,6 % uczniów techników (152)
O mały włos w I Liceum Ogólnokształcącym byłoby w tym roku 100% zdawalności. Niestety, jest jedna poprawka. Do matury w tej szkole przystąpiło 192 uczniów. – Jestem bardzo zadowolony z naszych uczniów, chociaż jednej naszej uczennicy powinęła się noga na matematyce. Zabrakło jej jednego punktu. Dzisiaj się pewnie trochę smuci, ale na pewno w sierpniu na poprawce wszystko się uda – mówi Józef Marciniszyn, dyrektor I Liceum Ogólnokształcącego w Lubinie.
Szkoła może być bardzo dumna ze swoich absolwentów. Dyrektor chwalił uczniów, którzy osiągnęli maksymalny, 100% wynik z egzaminów.
– Mamy 55 setek z podstawowego angielskiego i sześć z rozszerzenia. 19 setek z podstawy matematyki, trzy setki z rozszerzonego polskiego. Inne przedmioty również poszły bardzo dobrze. Najwyższe wyniki to 88% z fizyki czy 95% z chemii. Uczniowie naprawdę dali z siebie wszystko. Są zdolni i pracowali na to przez kilka lat. A nie ukrywajmy, że coraz ciężej o wysokie wyniki, bo matury na rozszerzeniach są coraz trudniejsze – informuje dyrektor.
Dyrektor liczy, że młodzież rozpocznie spokojne wakacje, a wyniki z matur, zagwarantują miejsce na wymarzonych studiach.
Upragnione wakacje zaczynają dzisiaj dwie Natalie i Daria, które spotkaliśmy na szkolnych korytarzach I LO. Jaki był przepis na sukces dziewcząt? – Systematyczna praca przez trzy lata. Ciężko się przygotować w ostatnie pół roku do rozszerzenia – mówią zgodnie maturzystki.
– Jestem zadowolona – dodaje Daria, trzymająca w dłoni świadectwo maturalne. – Najlepiej poszła mi matematyka i angielski, chociaż oczywiście mogłoby być lepiej – dodaje.
Natalia, chociaż wyniki z matur otrzymała wysokie, o studiach jeszcze nie myśli. W głowie ma inne plany, mianowicie – Światowe Dni Młodzieży w Panamie. – W tym roku wybieram się na Światowe Dni Młodzieży do Panamy. A że okres wydarzenia pokrywa się z czasem, kiedy w Polsce są sesje egzaminacyjne na uczelniach, to w ogóle nie aplikuję w tym roku. O studiach pomyślę później – uśmiecha się Natalia.
Inne uczennice plany mają konkretne. Padają konkretne nazwy uczelni – Politechnika Wrocławska czy Szkoła Główna Handlowa w Warszawie. Ale co robić do rozpoczęcia roku akademickiego? – Teraz jest mój czas. W tej chwili robię prawo jazdy. I oczywiście liczę, że wypali mi kilka wyjazdów wakacyjnych ze znajomymi – opowiada Natalia.
