Wolontariusz zbudował bocianie gniazdo

180

Gniazdo dla bocianiej rodziny zwieńczyło dziś koronę jednego z drzew na obrzeżach Rudnej. Mieszkanie dla ptaków w swoim wolnym czasie wykonał lubinianin Jan Demczuk, pracownik Zakładu Wzbogacania Rud.

Bocianie gniazdo - Wolontariat KGHM (22)

Akcję budowy gniazda przeprowadził Wolontariat KGHM we współpracy z gminą Rudna.

– Osiem godzin – mówi Jan Demczak. – Tyle trwało samo zbudowanie gniazda. Wcześniej przez dwa tygodnie zbierałem materiały i czytałem fachową literaturę. Dwadzieścia lat temu robiłem gniazdo w ówczesnym województwie kieleckim i z tego, co wiem, do dzisiaj bociany w nim mieszkają.

To nie pierwsza przygoda Jana Demczaka z wolontariatem. W wolnym czasie lubinianin zajmuje się też upcyklingiem, czyli wytwarzaniem nowych przedmiotów z surowców wtórnych i rzeczy nie nadających się już do swojego pierwotnego przeznaczenia. Wśród jego innych prac są też pomoce edukacyjne, pokazujące przebieg procesu przetwórstwa rudy miedzi.

Bocianie gniazdo - Wolontariat KGHM (19)
Jan Demczak

W tym roku miedziowi wolontariusze zorganizowali już ponad 40 społecznych akcji. Akcja zakładania gniazd bocianich jest zwieńczeniem działań, które rozpoczęli w kwietniu z okazji Międzynarodowego Dnia Ziemi.

– To przykład wolontariatu kompetencyjnego, w którym pracownik posiadający pewną wiedzę, umiejętności i pasję w swoim wolnym czasie chce zrobić coś dla otoczenia – mówi Bogusław Godlewski z Wolontariatu KGHM. – W Rudnej sadziliśmy wcześniej rośliny miododajne i dbaliśmy o rozwój dzikich pszczół.

W gminie Rudna do tej pory zinwentaryzowano osiem bocianich gniazd. Wkrótce jednak ich liczba może wzrosnąć.

Bocianie gniazdo - Wolontariat KGHM (18)

– Specjalnie wybraliśmy to miejsce, bo panuje tu cisza i spokój, teren jest lekko podmokły, jet tu bardzo dużo pożywienia dla bocianów i chętnie przylatują tu z innych sołectw. Uznaliśmy więc, że to będzie bardzo dobre miejsce dla bocianiej rodziny – mówi Halina Wyborska, rzecznik prasowy Urzędu Gminy w Rudnej. – Zamierzamy ten program rozwijać. Będziemy inwentaryzować kolejne rodziny, stawiać kolejne gniazda, zamierzamy też wydać broszurę na temat życia bocianów. Niewykluczone też, że w przyszłym roku, jak tylko pojawią się małe bociany, będziemy im nadawać imiona.


POWIĄZANE ARTYKUŁY