Upamiętnili żołnierzy wyklętych

2389

Po raz 7. lubinianie wzięli udział w Biegu Tropem Wilczym, którego celem było upamiętnienie żołnierzy wyklętych. Po biegu złożono kwiaty pod tablicą pamięci.

Dystans do przebiegnięcia symbolizuje rok, w którym zginął ostatni żołnierz wyklęty. Lubinianie pobiegli na początek alejami Parku Wrocławskiego, a następnie kierowali się pod tablicę pamięci.

– Mamy 550 pakietów startowych i mam nadzieję, że taką liczbę uczestników biegu uda nam się osiągnąć. Co roku bierze udział w tym biegu właśnie kilkaset osób. Dystans to 1963 metry. Biegniemy wolnym tempem, wszyscy razem, towarzyszy nam miła atmosfera. Dla mnie żołnierze wyklęci to bohaterowie, którzy walczyli o wolną Polskę. Z bohaterami na wojnie nigdy nie jest czarno lub biało, a czasem wśród nich ukrywali się też zwykli bandyci – mówi Łukasz Dominów, jeden z organizatorów biegu.

– To bardzo ważne wydarzenie, ci żołnierze walczyli przeciw sowietyzacji Polski – dodaje Kamil Polak-Salomon, uczestnik biegu oraz członek zarządu powiatu lubińskiego.

Przed startem młodzież ze szkoły MCKK zbierała także podpisy pod inicjatywą utworzenia w Lubinie ulicy nazwanej imieniem jednego z żołnierzy wyklętych. Było można także wziąć udział w warsztatach udzielania pierwszej pomocy.

Gdy uczestnicy dotarli pod mur pamięci, komendant hufca ZHP Łukasz Nowicki przypomniał w krótkim apelu kim był Józef Franczak pseudonim „Lalek”, czyli ostatni żołnierz wyklęty. Następnie pod tablicą przedstawiciele wielu środowisk złożyli kwiaty i oddali cześć.

Podobne biegi odbyły się w całym kraju. Są one organizowane od ośmiu lat.


POWIĄZANE ARTYKUŁY