Świąteczne łakocie – proste i pyszne

88

Czas biegnie jak szalony, wigilia za pasem, a ty myślisz o jeszcze jakiejś potrawie? Może w tym roku, obok dobrze znanych świątecznych potraw, warto przygotować coś innego?

Wszystkim spóźnialskim, niezależnie od tego, czy lubią i potrafią piec, podpowiadamy proste i smaczne przepisy, których rezultat przypadnie do gustu wszystkim zgromadzonym wokół świątecznego stołu.

Pierniczki świąteczne

Przepis pochodzi z rejonu Wielkopolski i ma kilkadziesiąt lat. Pierniczki są od razu gotowe do jedzenia.

Składniki:

  • 1,5 kg mąki
  • 8 jajek
  • 35 dag miodu
  • 250 g masła
  • 125 g smalcu
  • ½ kg cukru (z tego z 1 szklanki zrobić karmel)
  • 2 łyżki kakao
  • 1,5 łyżeczki amoniaku lub sody oczyszczonej
  • zmielone przyprawy: 6 ziaren ziela angielskiego, 1 czubata łyżeczka goździków, 1 czubata łyżeczka cynamonu, 1 czubata łyżeczka anyżu, ½ łyżeczki gałki muszkatołowej, ½ łyżeczki kardamonu, ½ łyżeczki imbiru, ¼ łyżeczki kminku

Tłuszcz (masło, smalec) roztopić w garnku – prawie zagotować, dodać miód, resztę cukru, kakao, zmielone przyprawy. Cukier musi się dobrze rozpuścić. Odstawić.

W osobnym garnku przygotować karmel, który od razu należy wlać do pierwszego garnka. Niezwłocznie wszystko dokładnie rozmieszać, bo karmel ma tendencję do tworzenia grudek. Podczas stygnięcia co jakiś czas mieszać.

W dużym naczyniu przygotować przesianą mąkę wymieszaną z amoniakiem. Wystudzoną masę wlać do naczynia z mąką, wymieszać. Na końcu wbić całe jajka. Całość dokładnie wyrobić, by otrzymać jednolite ciasto. Naczynie przykryć ściereczką i odstawić na kilkanaście godzin.

Nożem odkrawać kolejno małe porcje ciasta, rozwałkowywać na grubość do 0,5 cm (podsypując delikatnie mąką) i wykrawać dowolne kształty. Układać na dużej blaszce wyłożonej papierem do wypieków. Pierniczki wkładać do nagrzanego piekarnika i piec około 10 – 15 min.

Upieczone i wystudzone można lukrować, przygotowując gęsty lukier z cukru pudru, białka i odrobiony soku z cytryny. Pierniczki można przechowywać w pojemnikach, puszkach, itp. Bardzo długo zachowują świeżość.

Co roku zajadacie się makowcem, a może warto spróbować równie pysznej potrawy z maku czyli kutii? Przygotowanie jej nie jest skomplikowane, a dużo szybsze i prostsze niż pieczenie makowca. Ta słodka potrawa wywodzi się z Kresów.

Kutia świąteczna

Składniki:

  • 1 szklanka ziaren pszenicy,
  • 1 szklanka maku
  • dowolne bakalie: migdały, rodzynki, orzechy włoskie, orzechy laskowe, żurawina, daktyle, figi, morele, śliwki
  • smażona w cukrze skórka pomarańczowa
  • miód
  • masło
  • otarta skórka z cytryny
  • ewentualnie: amaretto, rum, ekstrakt z wanilii

Mak wsypać do dużego garnka, zalać gorącą wodą i zagotować. Gotować przez 30 minut, od czasu do czasu mieszając. Odcedzić dokładnie na sicie. Mak zmielić dwukrotnie w maszynce do mięsa przez najdrobniejsze sitko.

Orzechy drobno posiekać (migdały wcześniej obrać). Rodzynki można namoczyć. Bakalie posiekać i wszystko razem wymieszać ze smażoną w cukrze skórką pomarańczową.

W garnku roztopić masło z miodem i delikatnie podgrzać. Dodać mieszankę orzechów oraz bakalii, wymieszać i podgrzewać jeszcze przez około 1 – 2 minuty, mieszając. Przełożyć do naczynia z makiem, dodać: sok z cytryny lub limonki, skórkę startą z pomarańczy, amaretto lub rum. Dokładnie wymieszać.

Pszenicę wypłukać, zalać wodą i odstawić na noc. Rano ugotować do miękkości. Połączyć z gotową masą makową i dokładnie wymieszać.


POWIĄZANE ARTYKUŁY