Do dzisiejszego meczu podeszłyśmy bardzo zmobilizowane, pamiętając porażkę ostatnią u siebie. Od samego początku kontrolowałyśmy wynik i do samego końca dyktowałyśmy warunki gry. Żadna z nas nie dopuszczała możliwości przegrania tego meczu. Zagrałyśmy zespołowo, skutecznie i mocno w obronie – mówiła Karolina Semeniuk po dzisiejszym wygranym meczu z Finepharmem-Carlos Jelenia Góra .
Wielkie brawa należą się Izie Czarnej, która broniła koncertowo, a na koniec rzuciła nawet bramkę. Zawodniczki z Jeleniej Góry popełniały proste błędy techniczne, a my z zimną krwią to wykorzystałyśmy i zasłużenie jesteśmy w najlepszej czwórce w Polsce – dodała rozgrywająca Interferii Zagłębia Lubin.