Ratownicy – alpiniści pracowali pod ziemią

1619

Miedziowi ratownicy znów zjechali pod ziemię – tym razem jednak nie ruszali na pomoc kolegom, a pomagali przy budowie zbiornika retencyjnego w kopalni „Polkowice – Sieroszowice”.

Budowany w Sierpolu zbiornik znajduje się 1038 metrów pod ziemią. Będzie miał 33 metry głębokości.

– W miarę rozbudowywania infrastruktury podziemnej, konieczne jest wykonywanie wyrobisk pionowych łączących chodniki kopalniane znajdujące się na różnych poziomach. Wyrobiska te, nazywane „szybikami”, wykonywane są głównie jako zbiorniki retencyjne. Są one przeznaczone są do magazynowania urobku w ciągach transportowych pod ziemią – informuje biuro prasowe KGHM.

Tak właśnie zbiornik niedługo zostanie ukończony w rejonie GG-6. Na tym etapie konieczne stało się zaangażowanie specjalistów z sekcji wysokościowej Jednostki Ratownictwa Górnicz-Hutniczego, wytrenowanych w technikach alpinistycznych.

– Ratownicy pracę rozpoczęli od przygotowania stanowisk poręczowych, asekuracyjnych i roboczych. Następnie zajęli się wyczyszczeniem tzw. korony, czyli zrębu zbiornika.

Kluczowym etapem wymagającym zabudowania układów wyciągowych, tyrolki i odciągów było ręczne sprawdzenie i oberwanie każdego metra kwadratowego ociosu wysokiego na 33 metry – opisuje spółka.

Każdy ratownik z sekcji wysokościowej co dwa lata musi uczestniczyć w obozach kondycyjno-szkoleniowych, doskonaląc umiejętności pod okiem instruktorów Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Fot. materiały prasowe


POWIĄZANE ARTYKUŁY