Podrabiane ubrania na lubińskiej giełdzie

5749

Ponad trzy tysiące sztuk odzieży wywieźli z Lubina funkcjonariusze z dolnośląskiego oddziału Krajowej Administracji Skarbowej. Podrabianą odzież luksusowych marek sprzedawano na tutejszej giełdzie.

Dolnośląska KAS zabezpieczyła dokładnie 3 321 szt. podrobionej odzieży. Prosto z Lubina celnicy pojechali na Dworzec Świebodzki we Wrocławiu, gdzie na stoiskach ujawniono papierosy, płyn do e-papierosów oraz tytoń bez polskich znaków akcyzy.

– Funkcjonariuszy wspierał pies służbowy Shila, to owczarek niemiecki wyszkolony do wykrywania wyrobów tytoniowych i narkotyków. Shila ma na swoim koncie wykrycie: 6 ton tytoniu, 16 ton krajanki tytoniowej oraz ponad 48 tys. paczek papierosów – informuje Agnieszka Rzeźnicka-Gniadek, rzecznik prasowy Izby Administracji Skarbowej we Wrocławiu. – Wartość nielegalnych produktów, zabezpieczonych w obu miastach, oszacowano na ponad 91 tys. zł – dodaje.

Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej wystawili osiemnastu osobom mandaty za handel nielegalnymi wyrobami tytoniowymi i produktami z podrobionymi znakami towarowymi oraz za nieprawidłowości związane z ewidencją sprzedaży na kasach fiskalnych. Za handel podróbkami może im grozić kara pozbawienia wolności do 5 lat, natomiast za sprzedaż wyrobów tytoniowych kara pozbawienia wolności do 3 lat.

Przy okazji tej akcji funkcjonariusze radzą, jak się ustrzec przed zakupem podróbek. Przede wszystkim należy patrzeć na cenę – oferowane podróbki są z reguły w niższych, „atrakcyjnych” cenach. Druga kwestia to jakość i wykończenie podrobionych towarów, które często pozostawiają wiele do życzenia. Do tego podróbki najczęściej sprzedawane są właśnie na stoiskach i bazarach.

Funkcjonariusze KAS przypominają też osobom kupującym papierosy niewiadomego pochodzenia, że za produkcją i handlem nielegalnymi wyrobami tytoniowymi stoją zorganizowane grupy przestępcze, a kupując nielegalne wyroby tytoniowe wspierają czarny rynek i nielegalny handel.


POWIĄZANE ARTYKUŁY