Nowy tydzień w kinie

110

„Wiking i magiczny miecz” oraz „Małe kobietki” – to dwie nowości, jakie od dzisiaj, 10 lipca, można obejrzeć w lubińskim kinie Muza. Ale to nie wszystkie propozycje filmowe na najbliższy tydzień.

„Małe kobietki”

„Wiking i magiczny miecz” i „Małe kobietki” pokazywane będą do 23 lipca. Ponadto jeszcze przez tydzień wyświetlane będą „Czworo dzieci i Coś” oraz „Coś się kończy, coś zaczyna”.

W cyklu DKF w środę 15 lipca kinomanii obejrzą „Poznajmy się jeszcze raz”.

Szczegółowy repertuar kina Muza oraz cennik biletów na stronie ckmuza.eu.

O filmach:

„Czworo dzieci i Coś”

Pełna przygód ekranizacja powieści Jacqueline Wilson o współczesnej rodzinie i dziecięcych marzeniach, które od zawsze pozostają takie same. Gratka dla wielbicieli książki „Pięcioro dzieci i Coś”.

Alice i David właśnie zamierzają wziąć ślub i zabierają czwórkę dzieci na wspólny wyjazd, by im o tym powiedzieć. Nie byłoby w tym nic niezwykłego, gdyby nie to, że dzieci niekoniecznie za sobą przepadają. Róża uwielbia czytać, a jej młodszy brat Robert to nieco gapowaty wrażliwiec. Oboje woleliby trochę spokoju, ale starsza “przyszywana” siostra Psujka ciągle im przeszkadza. Jedyną osobą, która łączy tę skłóconą trójkę jest Magdalenka, młodsza córeczka Alice. Pierwsze wspólne wakacje zapowiadają się jako ciąg kłótni i nieporozumień, aż do dnia pikniku, kiedy dzieci znajdują na plaży magiczne i bardzo zrzędliwe… COŚ. Piaskoludek magiczny stworek o uroku E.T. i mądrości Yody ma niezwykłą moc spełniania życzeń. Zasada jest taka: jedno życzenie dziennie. Piaskoludek je spełni, ale tylko do zachodu słońca. Nieoczekiwanie na ich drodze staje czarny charakter – Tristan, który odkrywa sekret dzieci i chce zdobyć Piaskoludka na własność…

„Coś się kończy, coś zaczyna”

Daphne rzuca pracę, rozstaje się z chłopakiem, przeprowadza do siostry i chce zmienić coś w swoim życiu: postanawia odpocząć od związków. Jednak kiedy na jednej imprezie poznaje Jacka i Franka, i zaczyna spotykać się z nimi jednocześnie, plan Daphne rozpływa się w powietrzu.

Na ekranie: Shailene Woodley, Jamie Dornan i Sebastian Stan.

„Wiking i magiczny miecz”

Wigi jest synem wodza wikingów mocarnego Halvara. Jego tatko ma złote serce, ale działa szybciej niż myśli, co niestety jest źródłem problemów całego plemienia. Wigi może nie ma ojcowskiej siły i postury mamuta, dysponuje za to odwagą i nie lada sprytem. Obie te cnoty okażą się kluczowe, gdy na skutek złowrogiej klątwy, mama Wigiego zmieni się w złoty posąg. Dzielny chłopak kompletuje załogę, która wyruszyć ma na poszukiwania magicznej wyspy. Według legendy tylko tam można odczynić czar i przywrócić mamie jej dawną postać. Wigi, jego dzielny tatko Halvar i kudłata drużyna walecznych wikingów będą musieli zmierzyć się z potężnymi falami, wrednymi stworami i wyjątkowo bezczelnym wrogiem, który podąża za nimi wiosło w wiosło. Stawką okaże się nie tylko dobro kochanej rodzicielki, ale los całego plemienia.

„Małe kobietki”

Scenarzystka i reżyserka Greta Gerwig („Lady Bird”) podeszła do tematu kultowej powieści „Małe kobietki”, bazując na książce oraz rysunkach Louisy May Alcott; przygląda się alter ego autorki – Jo March, sięgając do fikcyjnego życia, które ta prowadzi w wyobraźni. Spojrzenie Gerwig na ukochaną przez publiczność historię czterech sióstr March, zdeterminowanych, by żyć po swojemu, jest zarówno ponadczasowe, jak i silnie osadzone w rzeczywistości.

W rolach Jo, Meg, Amy i Beth zobaczymy Saoirse Ronan, Emmę Watson, Florence Pugh oraz Elizę Scanlen. W filmie występują także: Timothee Chalamet w roli sąsiada sióstr March – Lauriego oraz Laura Dern jako Marmee i Meryl Streep jako ciotka March.

„Poznajmy się jeszcze raz”

Co byś zrobił, aby raz jeszcze poczuć pierwszą miłość? Ile byś dał, by na nowo przeżyć najpiękniejszy dzień swojego życia? Powrót do cudownych chwil może mieć wysoką cenę.

Przewrotna francuska komedia spodoba się wszystkim, którzy pokochali romantyczny klimat „O północy w Paryżu” i urzekającą niewinność „Amelii”. Z

agubiony w świecie nowych technologii, wzdychający do telefonów stacjonarnych, papierowych książek i wąsów rysownik komiksów Victor (Daniel Auteuil), nieoczekiwanie dostaje propozycję nietypowej podróży w czasie. Mężczyzna przyjmuje ją tym chętniej, że jego małżeństwo się sypie, a żona Marianne (Fanny Ardant) w niczym nie przypomina cudownej dziewczyny, w której kiedyś się zadurzył. Wybiera więc lata 70., by znów móc wejść do baru „Belle Epoque”, bezkarnie zapalić papierosa przy stoliku i z drżącym (po raz pierwszy od tak dawna!) sercem czekać, aż w drzwiach pojawi się rudowłosa, seksowna, niezależna Marianne. Odtworzona na jego życzenie epoka wydaje się Victorowi o wiele prawdziwsza niż współczesność, w której wszystko – od międzyludzkich relacji przez pracę, po sztukę – staje się wirtualne.


POWIĄZANE ARTYKUŁY