Dziś dzieci po wakacjach wróciły do szkół. Dla nich i ich rodziców będzie to wyjątkowy rok, rok zmian. Wrócił bowiem obowiązek szkolny dla siedmiolatków, nie będzie też sprawdzianu szóstoklasisty, bo jak już wiadomo, gimnazjum zostanie zniesione, a w jego miejsce pojawi się ośmioklasowa podstawówka. Po niej do wyboru będzie czteroletnie liceum lub pięcioletnie technikum. Zamiast szkół zawodowych będzie szkoła branżowa I i II stopnia.
Jak zapowiadała Anna Zalewska, szefowa Ministerstwa Edukacji Narodowej, już od tego roku wrócił obowiązek szkolny dla siedmiolatków.
– W naszej szkole blisko połowa pierwszoklasistów to sześciolatki. Pomimo zmiany, rodzice chętnie posyłają swoje dzieci wcześniej do szkoły – mówi Iwona Kędzierska, dyrektor Zespołu Szkół Integracyjnych w Lubinie.
Dzieci sześcioletnie mogą rozpocząć naukę w klasie pierwszej na wniosek rodziców, pod warunkiem, że miały wcześniejsze roczne przygotowanie przedszkolne lub posiadają pozytywną opinię poradni psychologiczno-pedagogicznej.
Klasy I-V szkoły podstawowej oraz I i II gimnazjum szkół publicznych mają zapewnione podręczniki za darmo. Część z nich jest zakupiona z dotacji celowej, a część z MEN. Natomiast podręczniki dla klas VI i III gimnazjum rodzice muszą zakupić we własnym zakresie. Dodatkowo uczniowie i nauczyciele mogą korzystać z bezpłatnych pomocy naukowych na stronie www.epodreczniki.pl.
Już w tym roku zostanie też uruchomiony pilotażowy program nauki programowania w szkołach, który ma rozwijać umiejętności logicznego myślenia, precyzowania pomysłów, zdolność rozwiązywania problemów i wiele innych cech przydatnych w każdym zawodzie.
Od 2017 roku wejdzie nowy system edukacji obejmujący szkołę podstawową i szkolnictwo średnie. Nie będzie gimnazjum. Zamiast niego będzie osiem klas szkoły podstawowej, przy czym pierwsze cztery klasy będą objęte podstawowym systemem edukacji, a klasy V-VIII na poziomie gimnazjalnym. W związku z tym uczniowie klas szóstych nie napiszą sprawdzianu podsumowującego ten etap edukacji, automatycznie przejdą do siódmej klasy.
– Nie mamy jeszcze nowych regulacji prawnych. Do tej pory zostały przedstawione jedynie wnioski z debaty, dlatego jeszcze nie wiemy, jak zmieni się system kształcenia czy podręczniki. Trzeba zmienić podstawę programową, ramowe programy nauczania – komentuje dyrektor ZSI. – W przypadku naszej szkoły niewiele się zmieni – dodaje.
Problem pojawia się w szkołach, gdzie szkoła podstawowa i gimnazjum mieści się w dwóch osobnych budynkach.
– Pojawiły się zapowiedzi, że będzie zmiana, ale nie mamy na razie żadnych dokumentów, jak to będzie realizowane. Nauczyciele gimnazjum nie kryją niezadowolenia. Włożyli bardzo dużo pracy i serca w doskonalenie zawodowe, właśnie jeśli chodzi o ten etap edukacji. W momencie zmiany systemu kształcenia, ci nauczyciele zostaną bez pracy. Będą musieli się przekwalifikowywać – zaznacza Wiesław Bartoszewicz, dyrektor Gimnazjum nr 1 w Lubinie. – Ponadto, co stanie się z uczniem, który nie otrzyma promocji do drugiej klasy gimnazjum, jeśli nie będzie już pierwszych klas? Na razie nie ma przepisów, które regulowałyby też tę kwestię – dodaje.
O rok zostaną wydłużone szkoły średnie, liceum będzie czteroletnie, a technikum potrwa pięć lat. Uczniowie tych dwóch szkół średnich, po maturze, będą mogli bezpośrednio składać dokumenty na studia.
Z kolei nie będzie szkoły zawodowej. Zamiast niej zostanie utworzona szkoła branżowa I i II stopnia. W tym przypadku ostatni etap edukacji zakończy się maturą zawodową, uprawniającą do dalszej edukacji w liceum dla dorosłych.
Minister edukacji dostrzegła problem na poziomie dostosowania kształcenia do rynku pracy. W związku z czym proponuje utworzenie „Korpusu Fachowców” – wysokiej klasy specjalistów pozyskanych z przedsiębiorstw.
Teraz przed uczniami rok pracy, pełen zmian. Zakończenie roku szkolnego odbędzie się w pierwszy piątek po 20 czerwca.
