Nowa metoda: „na kuferek”

101

Na litość, na wnuczka, na urzędnika czy kominiarza – pomysłowość przestępców nie zna granic i wciąż znajdują nowe sposoby oszustw. Ich ofiarami najczęściej są osoby starsze.

Pomimo wielu apeli i ostrzeżeń Policji, osoby starsze wciąż stają się ofiarami oszustów. Przestępcy, często wykorzystując brak ostrożności i ufność ze strony seniorów, często zabierają im dorobek całego życia. Warto porozmawiać z bliskimi i ostrzec icj przed podejrzanymi „nieznajomymi w potrzebie”.

Metoda „na wnuczka” jest jedną z najbardziej popularnych form oszustwa. Sprawcy podają się za bliskiego krewnego, najczęściej wnuczka lub wnuczkę, prosząc o szybką pożyczkę. Zwykle rozmówca tłumaczy pokrzywdzonemu, że sam nie może stawić się u niego po pieniądze i wyśle po nie swojego dobrego znajomego. Tym „dobrym znajomym” najczęściej jest sam dzwoniący. Pamiętajmy zatem, aby zweryfikować osobę i sprawdzić, czy jest to rzeczywiście nasz krewny, zanim udzielimy jej jakichkolwiek pieniędzy. Najprostszym sposobem jest telefon do prawdziwego wnuczka lub kogoś z rodziny.

Kolejną z nich jest metoda „na urzędnika’’. Fałszywi pracownicy przychodzą ze specjalnymi ofertami, które są tylko pretekstem. Wpuszczeni do mieszkania, odwracają uwagę właściciela i kradną biżuterię, oszczędności czy też inne cenne przedmioty. Oszuści krążą po domach zazwyczaj we dwójkę. Jeżeli więc mamy wątpliwości, czy do naszych drzwi naprawdę puka pracownik MOPS, ZUS, NFZ czy innych podmiotów możemy sprawdzić jego dane, dzwoniąc do instytucji, z której rzekomo do nas przyszedł. Podobne metody działania mogą być wykorzystywane przez domokrążców, telemarketów, którzy pod pretekstem sprzedażny atrakcyjnych towarów, dokonują rozpoznania mieszkania i sprawdzają jak ono jest zabezpieczone.

Inna metoda działania polega na tym, że sprawcy pukają do mieszkań, prosząc o coś do jedzenia lub picia, jednocześnie informują o swojej trudnej sytuacji materialnej lub też rodzinnej jak np. śmierć ojca lub choroba matki, jest to tzw. ,,metoda na litość”. W tych sytuacjach, zwykle osoby w podeszłym wieku, chcąc okazać dobre serce, bez chwili zastanowienia przygotowują posiłek, a w tym samym czasie złodzieje okradają mieszkanie.

Przebiegłość sprawców przestępstw jest nieograniczona, świadczy o tym chociażby kolejna metoda „na kuferek’’. Oszuści zaczepiają głównie starsze osoby, prosząc o pomoc. Informują, że ich osoba bliska uległa wypadkowi i potrzebne są im pieniądze, jednak nie mają oni polskiej waluty. Proszą o pożyczkę w złotówkach, a pod zastaw zostawiają kuferek lub walizkę zawierającą wartościowe przedmioty, np. zegarek, biżuterię, lub pieniądze w walucie zagranicznej. Oszust znika z pożyczonymi pieniędzmi, a kuferek okazuje się być pusty lub wypełniony gazetami.

Nie do rzadkości należą także sytuacje, w których to sprawcy oszustw podają się za policjantów lub strażników miejskich. Podszywani funkcjonariusze chcąc wyłudzić pieniądze informują np.: że ktoś z ich najbliżej rodziny popełnił przestępstwo lub wykroczenie, bądź tez nie ma na opłacenie mandatu. Jednocześnie sugerują polubowne załatwienie sprawy, poprzez ominiecie długiej drogi prowadzonego postępowania. Silna więc potrzeba udzielenia pomocy rodzinie, często powoduje że osoby starsze są wstanie dużo zapłacić.

Powyższe przykłady wskazują na to, że pomysłowość oszustów nie zna granic, gdy jeden sposób zawiedzie, w zamian szybko wymyślą kolejny.

Źródło: KPP w Lubinie


POWIĄZANE ARTYKUŁY