Profesor Józef Zwierzycki, współodkrywca polskich złóż miedzi, został patronem szybu GG-1 w Kwielicach – najgłębszego górniczego wyrobiska nie tylko w KGHM, ale i w całym kraju.
Wybitny geolog jest jedną z kilku postaci, dzięki którym możliwe było powstanie i rozwój miedziowego giganta, jakim jest dzisiaj KGHM. Po II wojnie światowej Józef Zwierzycki współtworzył Instytut Nauk Geologicznych Uniwersytetu Wrocławskiego. Głównym tematem jego zainteresowań była geologia Ziem Odzyskanych. Jako pierwszy wysunął koncepcję występowania złóż miedzi na obszarze monokliny przedsudeckiej. Teza ta była trafna – w 1957 roku w okolicach Sieroszowic odkryto jedno z największych złóż rud miedzi na świecie.
– Jego pierwsze badania, determinacja i wizja sprawiła, że jesteśmy teraz światowym potentatem w branży wydobywczej. Miedziowa spółka nieustannie się rozwija i poszukuje nowoczesnych rozwiązań służących produkcji matali, ale podtrzymuje również swoje tradycje i dziedzictwo. Nadanie imienia profesora Józefa Zwierzyckiego szybowi GG-1 symbolizuje doskonałe połączenie między historią a przyszłością Polskiej Miedzi – twierdzi Jan Zimroz, dyrektor naczelny do spraw górnictwa KGHM Polska Miedź S.A.
– Jest to dla KGHM bardzo ważna chwila – chodzi tu nie tylko o nowy szyb, ale także uhonorowanie nazwiskiem patrona, którego myśl, wiedza i uparte dążenie do wykonania odwiertów, we wskazanych przez siebie miejscach, doprowadziły do podjęcia, przez ówczesny Centralny Urząd Geologii, decyzji o zleceniu prac poszukiwawczych podległym sobie jednostkom – dodaje prof. Mariusz Orion Jędrysek z Uniwersytetu Wrocławskiego.
Szybu GG-1 w Kwielicach to jedna z najważniejszych inwestycji w historii KGHM. W czerwcu zeszłego roku doszło do połączenia jego wyrobisk z chodnikami kopalni „Rudna” na głębokości 1 348 metrów, o czym pisaliśmy tutaj: