Dziś ruszyły powszechne e-skierowania

1927

Pierwsze były e-zwolnienia, potem e-recepty, a od dziś wszyscy będziemy mieć do czynienia z elektronicznymi skierowaniami. Dla pacjenta oznacza to możliwość rejestracji na zabieg lub badanie bez wizyty w placówce medycznej.

Fot. Pixabay

E-skierowania nie są nowością. Niektóre placówki zaczęły korzystać z tej formy w zeszłym roku, dodatkowo ograniczając w ten sposób wizyty pacjentów podczas epidemii. Według danych państwowego Centrum e-Zdrowia do końca października 33 tysiące lekarzy wystawiło ponad trzy miliony e-skierowań, a co tydzień do systemu podłączało się około 140 nowych podmiotów.

Od dziś obowiązek wystawiania elektronicznych skierowań mają wszystkie podmioty medyczne. E-skierowanie możemy otrzymać w postaci:

  • SMS-a z czterocyfrowym kodem,
  • e-maila z plikiem w formacie PDF,
  • wydruku informacyjnego.
    Źródło: Pacjent.gov.pl

Mechanizm działania jest podobny do e-recepty: przy rejestracji do lekarza, szpitala lub na zabieg wystarczy podać 4-cyfrowy kod i nasz numer PESEL. Placówka od razu widzi całe skierowanie i nie musi go już w żaden sposób weryfikować. Można zatem zarejestrować się bez wizyty w przychodni, szpitalu czy laboratorium.

W niektórych przypadkach skierowanie dalej będzie mieć tradycyjną, papierową postać. Dotyczyć to będzie:

  • leczenia w uzdrowisku lub sanatorium,
  • programów lekowych,
  • rehabilitacji,
  • leczenia w szpitalu psychiatrycznym.

Skierowanie może być wystawione w formie papierowej także m.in. w przypadku awarii systemów e-Zdrowie i gabinet.pl, z których korzystają pracownicy służby zdrowia lub gdy nie będzie dostępu do Internetu podczas wizyty domowej.

Ministerstwo Zdrowia zastrzega jednak, że może się zdarzyć, że niektóre placówki jeszcze nie są gotowe na najnowszą e-rewolucję w służbie zdrowia. Powodem tego jest oczywiście pandemia.

Nowe rozwiązanie może być jednak trudne do przyjęcia przez starszych pacjentów, szczególnie że wszystkie medyczne e-usługi są związane z indywidualnym Internetowym Kontem Pacjenta, a do jego założenia potrzebny jest z kolei Profil Zaufany. Tymczasem wielu seniorów nadal dotyka problem wykluczenia cyfrowego. Boją się też nowoczesnych technologii. Według przeprowadzonych w 2018 r. badań Głównego Urzędu Statystycznego z komputera regularnie korzysta jedynie 27,9 proc. Polaków w wieku 65‒74 lata.

– Elektroniczne skierowania wdrożyliśmy już ponad pół roku temu, więc dla naszych pacjentów to nie jest nowość. Ale starsi pacjenci faktycznie nie są pokoleniem smartfonowym, dlatego ja w swojej praktyce e-skierowania dla seniorów wydawałem w drukowanej postaci – mówi dr n. med. Jacek Worobiec z CDT Medicus w Lubinie.

E-skierowania są na razie ostatnią dużą zmianą w polskim systemie zdrowotnym. Dokończenia wymaga jeszcze wdrożona już obowiązkowa e-dokumentacja pacjenta, która również ma na dobre przenieść do lamusa papierowe kartoteki. Czy następnym krokiem będą telemedyczne kioski na wzór tego, który półtora roku temu uruchomiło PZU Zdrowie?

– To raczej nie jest przyszłość prawdziwej medycyny. Sztuczna inteligencja może być pomocna przy bardzo standardowych procedurach i przypadkach nie budzących wątpliwości, ale każdy lekarz z dużą praktyką wie, że w medycynie 2×2 nie zawsze daje cztery. Nie obawiamy się, że nasz zawód przestanie być potrzebny – odpowiada Jacek Worobiec.

Warto pamiętać!

Nadal nie potrzebujemy żadnego skierowania do:

• psychiatry
• ginekologa i położnika
• onkologa
• wenerologa
• dentysty


POWIĄZANE ARTYKUŁY