Lubińskiemu Gimnazjum nr 4 udało się pozyskać prawie pół miliona złotych dotacji. Za te pieniądze miały być między innymi tworzone e-klasy, w których uczniowie zamiast tradycyjnymi podręcznikami i zeszytami posługiwaliby się iPadami. – Przyznanie dofinansowania to dla nas duży sukces i satysfakcja – mówi dyrektor Anna Słowikowska, przyznając jednocześnie, że w kontekście przeprowadzanej właśnie reformy edukacji nie jest w stanie powiedzieć, co stanie się z dotacją, ma jednak nadzieję, że skorzystają z niej lubińscy uczniowie.
Tak dużego dofinansowania Gimnazjum nr 4 w swojej historii jeszcze nie otrzymało. Środki pochodzą z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego, z tego samego konkursu, w którym o dofinansowanie starało się Starostwo Powiatowe w Lubinie (pisaliśmy o tym TUTAJ). Gimnazjum otrzymało trochę ponad 480 tys. zł na projekt, który ma kosztować nieco ponad 566 tys. zł. Za te pieniądze szkoła miała być doposażona w narzędzia technologii informacyjno-komunikacyjnej, a istniejąca już sieć komputerowa zmodernizowana. Dokładniej mówiąc, chodziło o zakup 99 iPadów – tabletów z oprogramowaniem edukacyjnym i utworzenie trzech e-klas, w których uczniowie zamiast z tradycyjnych podręczników i zeszytów korzystaliby właśnie z iPadów.
Projekt zakłada również stworzenie pracowni komputerowej iMakowej z 18 stanowiskami, cyfrowego 16-stanowiskowego laboratorium językowego, uzupełnienie sal lekcyjnych w 10 brakujących projektorów multimedialnych oraz dwa ekrany dotykowe oraz modernizację sieci bezprzewodowej, by mogła w pełni obsłużyć proponowane narzędzia TIK.
Jednak biorąc pod uwagę wdrażaną właśnie reformę edukacji, po której z systemu oświaty usunięte zostaną gimnazja, nawet sami pomysłodawcy projektu nie wiedzą, co dalej z ich przedsięwzięciem.
– Tworzyliśmy projekt na wiosnę ubiegłego roku z perspektywą, że chcemy go u nas wprowadzić. Choć mówiło się o reformie oświaty, nie wiedzieliśmy, że wszystko tak się potoczy – mówi dyrektor Gimnazjum nr 4 Anna Słowikowska. – Potraktowaliśmy projekt ambicjonalnie i bardzo się cieszymy, że przyznano nam dotację. Mamy satysfakcję, że udało nam się stworzyć, coś tak dobrego. To duży sukces dla szkoły. Gdyby nie reforma, skorzystaliby z projektu nasi uczniowie – dodaje dyrektor, jednocześnie przyznając, że nie jest w stanie ze stuprocentową pewnością powiedzieć, co teraz stanie się z projektem.
W przyszłym roku szkolnym w Gimnazjum nr 4 pozostaną dwa roczniki uczniów, w sumie 12 klas, czyli około 300 osób. Dyrektor Słowikowska ma nadzieję, że będą oni mogli skorzystać z projektu. – A później może przejmie go jakaś inna szkoła – zastanawia się na głos.
O dotacji dyrektor Gimnazjum nr 4 będzie rozmawiać z naczelnikiem wydziału oświaty w Urzędzie Miejskim w Lubinie.
Obecnie lubiński samorząd pracuje nad dopasowaniem sieci szkół w mieście do zmian w systemie edukacji wprowadzonych przez rząd.