16 ławników wybranych. Spada zainteresowanie tą funkcją

2243

Po raz pierwszy w Lubinie nie udało się skompletować listy ławników, którzy wspierają sądy w orzekaniu w niektórych sprawach. Rada Miejska mogła przekazać wymiarowi sprawiedliwości listę 16 osób. Potrzebnych było dziesięciu więcej.

Ławnicy wybierani są na czteroletnie kadencje. W tym roku rozpoczyna się kolejna, na lata 2023-27. Z terenu naszego miasta potrzebnych było 13 ławników do Sądu Okręgowego w Legnicy i również 13 do Sądu Rejonowego w Lubinie. W tym gronie miało się znaleźć 8 ławników do orzekania w sprawach z zakresu prawa pracy.

Po raz pierwszy do kancelarii Rady Miejskiej wpłynęło mniej zgłoszeń, niż było wolnych miejsc.

– Otrzymaliśmy zaledwie 16 zgłoszeń kandydatów na ławników. Przyznaję, że jesteśmy tym zaskoczeni. Widać, że status ławnika upada. Nie wiem tylko, czy to kwestia niskiej zapłaty czy po prostu ludzie nie chcą się społecznie angażować – komentuje przewodnicząca Rady, Bogusława Potocka.

Za dzień pracy ławnika wypłacana jest rekompensata w wysokości 143,73 zł i 13,6 zł na pokrycie kosztów dojazdu do sądu.

Kandydatem do tej funkcji może być obywatel Polski, który nie ma ograniczonych praw cywilnych i obywatelskich, jest w wieku 30-70 lat, ma co najmniej średnie wykształcenie, pracuje lub mieszka w Lubinie od co najmniej roku i cieszy się nieposzlakowaną opinią. Zgłoszeń kandydatów mogą dokonywać stowarzyszenia i organizacje społeczne oraz grupy co najmniej 50 mieszkańców miasta.

Zebrane w tym roku kandydatury opiniował specjalny zespół radnych. Wszystkie ocenił pozytywnie. W grudniu nowi ławnicy złożą ślubowanie.

Prezesi obu sądów muszą teraz ocenić, czy 16 ławników wystarczy do sprawnego prowadzenia spraw, w których mieliby oni orzekać. Jeśli nie, przeprowadzony zostanie kolejny nabór.


POWIĄZANE ARTYKUŁY