Zostali bez dachu po nawałnicy

88

Podczas minionego weekendu na terenie powiatu lubińskiego, z powodu burzy, straż pożarna interweniowała aż dwanaście razy. Najwięcej zniszczeń było w gminie Ścinawa. Straty w sumie oszacowano na siedem tysięcy złotych.

OSP Ścinawa (1)
Fot. Ochotnicza Straż Pożarna w Ścinawie

– Większość zdarzeń, odnotowaliśmy w sobotę, między godziną 14 a 20. W zależności od typu zgłoszenia, jedna akcja mogła trwać nawet około godziny – informuje brygadier Cezary Olbryś, rzecznik prasowy lubińskiej straży pożarnej.

W gminie Ścinawa strażacy interweniowali aż sześć razy. Usunęli gałęzie z drogi krajowej 36 w Turowie, wypompowali wodę z zalanej posesji i zabezpieczyli plandeką budynek, w którym wiatr zerwał około 60 metrów kwadratowych blachodachówki.

W gminie Rudna w Siedlcach, Dłużycach i Naroczycach straż usuwała z ulic powalone gałęzie drzew, a w Chobieni ratownicy zostali wezwani do pomocy przy zerwanym dachu jednego z budynków.

Natomiast w Górzynie, Szklarach Górnych, Buszkowicach oraz Lubinie strażacy zajmowali się usuwaniem gałęzi i zwalonych drzew z dróg.

– Straty po weekendowej nawałnicy liczone są na siedem tysięcy złotych. Poza tym nikomu nic się nie stało – dodaje Cezary Olbryś.

W weekendowych akcjach wzięło udział łącznie 62 ratowników z zawodowej i ochotniczej straży pożarnej.


POWIĄZANE ARTYKUŁY