Zwrócił uwagę policyjnego patrolu, bo gdy zobaczył radiowóz, gwałtownie zmienił kierunek jazdy. Okazało się, że 32-letni kierowca z powiatu polkowickiego w ogóle nie powinien siedzieć za kierownicą.
– W nocy z 12 na 13 grudnia jeden z policyjnych patroli w Lubinie pełnił służbę w rejonie osiedla Przylesie. Około północy funkcjonariusze zauważyli samochód osobowy, którego kierowca na widok oznakowanego radiowozu gwałtownie zmienił kierunek jazdy – mówi aspirant sztabowy Sylwia Serafin, oficer prasowy lubińskiej policji. – Policjanci natychmiast użyli sygnałów świetlnych i dźwiękowych, sygnalizując nakaz zatrzymania się. Mężczyzna nie reagował i zaczął uciekać – dodaje policjantka.
Po krótkim pościgu funkcjonariusze zatrzymali 32-letniego kierowcę mercedesa. Mężczyzna przyznał, że nie ma prawa jazdy, ale za to orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów, dlatego uciekał.
– Teraz 32-letni mieszkaniec powiatu polkowickiego odpowie przez sądem za to przestępstwo. Grozi mu do pięciu lat pozbawienia wolności – informuje oficer prasowy lubińskiej policji.
Pięć lat więzienia to kara za niezatrzymanie się na wezwania policjantów i ucieczkę.