Regionalne Centrum Sportowe przygotowuje się do otwarcia lubińskiego basenu, zapewniając, że chce jak najszybciej rozpocząć sezon. – Kończymy przeglądy, skończyliśmy mycie niecek, woda jest już napuszczona, pobrane są już próbki przez sanepid, żeby sprawdzić czystość tej wody. Do otwarcia jesteśmy już przygotowani – informuje Piotr Midziak, prezes RCS. Teraz wszystko zależy już tylko od pogody.
Jednocześnie prezes zdradza, że szykuje niespodziankę dla mieszkańców. Szczególnie tych najmłodszych i ich rodziców. Jeszcze nie w tym sezonie, ale już w przyszłym basen zostanie powiększony.
– Poprzednie lato było pierwszym rokiem funkcjonowania naszego basenu. Pokazało nam, że na pewno jest ogromne zainteresowanie naszym obiektem, szczególnie wśród młodzieży i dzieci. Mamy basen rekreacyjny, basen pływacki, basen do skoków i dwie niecki dla najmłodszych, ale po sezonie zauważyliśmy, że właśnie te miejsca dla dzieci były najbardziej oblegane. Dla dzieci w wieku od 2 do 9 lat było za mało miejsca, dlatego zaraz po wakacjach zaczęliśmy projektować kolejną nieckę – opowiada prezes Midziak.
Projekt jest już gotowy. Niecka będzie miała od 20 cm do 90 cm, z przedziałami głębokościowymi dla różnego wieku dzieci, będą tam też inne atrakcje, które z pewnością się spodobają.
– W tym roku na pewno nie oddamy tego do użytku, bo sama procedura przetargowa trwa około 10 miesięcy, ale w przyszłym sezonie chcielibyśmy ją już udostępnić najmłodszym – mówi Piotr Midziak.
Nowa niecka pojawi się pomiędzy halą RCS a halą tenisową, tam, gdzie teraz jest duży, wolny plac. Obok pojawią się też dodatkowe pomieszczenia socjalne oraz plaża z leżakami, tak, by rodzice mogli obserwować najmłodszych, a przy okazji trochę odpocząć. – Tym samym będziemy mogli jednorazowo przyjąć na basenie więcej mieszkańców – dodaje na koniec szef RCS.