O wielkim szczęściu może mówić kierowca mercedesa, który… zatrzymał się na barierkach. Mężczyzna był pijany, jak się dowiedzieliśmy, miał 1,7 promila w organizmie.
Zdarzenie miało miejsce po godzinie 17.00 na drodze z Lubina do Obory. Jak relacjonuje jedna z naszych Czytelniczek, kierowca mercedesa uderzył w barierki w miejscu, gdzie budowane jest droga ekspresowa S3. – Uderzył to mało powiedziane. Cały przód auta jest zmiażdżony. Te barierki właściwie go uratowały, bo gdyby nie one, to spadłby w dół – opowiada kobieta.
W miejscu, gdzie doszło do zdarzenia, przez jakiś czas występowały utrudnienia. Ruch odbywał się tam wahadłowo.
Jak nas poinformował oficer dyżurny lubińskiej komendy, kierowca mercedesa nie odniósł żadnych obrażeń. Na szczęście nie wyrządził też krzywdy żadnemu z innych zmotoryzowanych – policja podaje bowiem, że mężczyzna był pijany, miał 1,7 promila w organizmie. Musi się więc liczyć ze sporymi konsekwencjami.
Fot. AJ
