Trwają wybory do rady nadzorczej KGHM

193

Dzisiaj i jutro, czyli 19 i 20 czerwca, pracownicy wszystkich oddziałów i spółek grupy kapitałowej KGHM zdecydują, kto w ich imieniu będzie członkiem rady nadzorczej Polskiej Miedzi. O trzy wolne miejsca, na trzyletnią kadencję, walczy ośmiu kandydatów.

Z końcem czerwca mija kadencja tych, których załoga wybrała poprzednio – Bogusława Szarka, Józefa Czyczerskiego, Leszka Hajdackiego.

Dzisiejsze wybory nieco różnią się od wcześniejszych, bo dotyczą całej grupy kapitałowej. Wcześniej do wyborów uprawionych było 18,5 tys. pracowników. Dzisiaj do urn może pójść ponad 34 tys. osób. – Sądzę, że to dobra zmiana. Rada nadzorcza przyjmuje skonsolidowane sprawozdanie finansowe całej grupy kapitałowej, w związku z tym ludzie, którzy pracują w spółkach, też powinni mieć prawo wyboru i oceny rady nadzorczej z ramienia załogi – mówi Leszek Hajdacki, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego ZG Rudna.

Leszek Hajdacki, przewodniczący Związku Zawodowego Pracowników Przemysłu Miedziowego ZG Rudna

O trzy wolne miejsca, na trzyletnią kadencję, walczy ośmiu kandydatów.

Dwie największe organizacje związkowe wytypowały po trzy osoby. NSZZ Solidarność wskazał Józefa Czyczerskiego z ZG Rudna, Ireneusza Pasisa z PeBeKa oraz Bogusława Szarka z ZG Polkowice-Sieroszowice.

Związek Zawodowy Pracowników Przemysłu Miedziowego wskazał swojego przewodniczącego Ryszarda Zbrzyznego, Leszka Hajdackiego i Krzysztofa Łukę z Huty Miedzi Głogów.

Do rady kandydują także Marcin Leśków ze Związku Zawodowego Pracowników Technicznych i Administracji „DOZÓR” oraz niezrzeszony Waldemar Brus.

Ponieważ w głosowaniu mogą wziąć także udział pracownicy z zagranicznych spółek, na wyniki trzeba będzie poczekać dłużej, uwzględniając zmiany czasowe względem Ameryki Południowej i Północnej. Wyniki powinny być znane 21 czerwca wieczorem.

Nowa kadencja to nowe wyzwania. – W mojej ocenie największym problemem są zaszłości, jakie dostaliśmy po nieobecności w radzie nadzorczej. Był taki moment w historii Polskiej Miedzi, że w radzie nadzorczej nie zasiadał nikt z ramienia załogi, a wówczas podejmowano bardzo istotne decyzje – mówi Józef Czyczerski, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność.

Józef Czyczerski, przewodniczący Krajowej Sekcji Górnictwa Rud Miedzi NSZZ Solidarność

Obaj kandydaci głośno mówią o tym, jak dużym problemem jest podatek od wydobycia niektórych kopalin. – Musimy wyłożyć pieniądze na postęp technologiczny i poprawę warunków pracy, a także godnie płacić. To wszystko będzie możliwe, gdy ten podatek zostanie zlikwidowany – tłumaczy Hajdacki.

– Jesteśmy dławieni przez podatek od kopalin. Pracujemy coraz głębiej, w coraz cięższych warunkach. Jeśli nie będzie inwestycji na przewietrzanie i budowę nowych szybów, to niedługo nie będziemy w stanie pracować w takich warunkach – dodaje Czyczerski.

Rada nadzorcza obecnie liczy dziewięciu członków, w tym trzech przedstawicieli załogi. 26 czerwca podczas walnego zgromadzenia akcjonariusze spółki wybiorą również pozostałych członków tego gremium. Powołanie rady w jej nowej kadencji pozwoli na wybranie nowego składu zarządu KGHM, który od marca pracuje w okrojonym składzie. Warto przypomnieć, że jeszcze przed ogłoszeniem wyników wyborów do rady nadzorczej rozpoczną się przesłuchania kandydatów, którzy ubiegają się o najwyższe stanowiska w Polskiej Miedzi. Potencjalni członkowie zarządu będą prezentować swoje kompetencje 21 i 22 czerwca.


POWIĄZANE ARTYKUŁY