Trampek, Citek i Grey wciąż szukają

36

Trampek jeśli nie znajdzie nowego domu, nadal będzie żył na łańcuchu, Citek też nie miał łatwego życia, gdy trafił do weterynarza był skrajnie zaniedbany, Grey za to uwielbia się przytulać i choć jest kotem – chodzić na smyczy – to tylko niektóre zwierzaki, które pilnie potrzebują pomocy i nowych właścicieli. Jeśli nikt ich nie przygarnie, skończą w schronisku.

W sumie nowych domów szuka dziewięć psów i cztery koty. Są wśród nich zarówno starsze zwierzaki, jak i szczeniaki.

Trampek (fot. 1), o którym już wspomnieliśmy, ma pięć lat i całe życie spędził na łańcuchu. Mimo to jest bardzo sympatycznym psem. Czeka przy swojej budzie, przypięty łańcuchem na osobę z dobrym sercem.

Żaba (fot. 2) jest rówieśniczką Trampka. Idealnie nadaje się dla rodziny z dziećmi i innymi psami. Nowego domu szuka też ostatni z jej szczeniaków – Leny (fot. 3). Maluch ma dwa miesiące i jest prześliczny – czas by znalazł swojego człowieka.

Nowych właścicieli potrzebują też: dwuletni Citek (fot. 4), który trafił do weterynarza skrajnie zaniedbany, ale dziś to wariat pełen energii; Kiełka (fot. 5); pięcioletnia Luna (fot. 6), która została zabrana z łańcucha i choć jest niezależna, uwielbia pieszczoty; nieszczęsny Miłek (fot. 7), owczarek niemiecki, który od dawna czeka na dom i pięcioletni Rambo (fot. 8), czyli smutek i radość w jednym – jest cudowny i jedyny w swoim rodzaju, niestety nie lubi kotów i innych samców, ale za to idealnie nada się dla rodziny z dziećmi.

– Niestety Rambo jest pierwszy w kolejności, jeżeli chodzi o wyjazd do schroniska, do Miedar – informuje weterynarz, który aktualnie zajmuje się zwierzakami, licząc, że psiaka ominie ten los i znajdzie się jednak ktoś, kto zechce go przygarnąć.

Ponadto poszukiwany jest właściciel psiaka znalezionego przy ulicy Orlej (fot. 9). Jeśli się nie zgłosi, zwierzak zostanie oddany do adopcji.

Domów potrzebują również koty: przytulaśny Grey (fot. 10), który uwielbia chodzić na smyczy, oraz dwa dwumiesięczne czarne kociaki i bura kotka (fot. 11).

Jeśli ktoś chciałby przygarnąć któregoś ze zwierzaków lub odebrać swojego pupila, powinien zadzwonić pod numer 794 661 515.

Uwaga – weterynarz nie odpowiada na SMS-y. Psy nie zostaną oddane do budy i na łańcuch!

Jeżeli nie znajdą się osoby, które zechcą przygarnąć zwierzaki, niestety trafią one do schroniska.


POWIĄZANE ARTYKUŁY