SMK Lubin, pomimo słabszego sezonu zagra w półfinałach o drugą ligę koszykówki mężczyzn. Piąte miejsce nie gwarantowało awansu do tej fazy rozgrywek, jednak PZKosz przyznał ekipie z Lubina „dziką kartę”. Oprócz SMK taką szansę dostała także Cracovia.
Sezon w wykonaniu SMK był dość pechowy, bo w kilku meczach team z Lubina nie mógł wystąpić w pełnym składzie. Teraz wszystko wraca do normy i lubińscy koszykarze nie stoją na straconej pozycji – Musimy dobrze przygotować się i dać z siebie wszystko. Mamy spore doświadczenie, ale na pewno w żadnym spotkań nie będziemy występować w roli faworytów. Jeśli jednak zrealizujemy swoje założenia w stu procentach, to możemy awansować do finałów – mówi Łukasz Skibiński.
Nie ma co ukrywać, lubinianie trafili do bardzo silnej grupy – Gospodarze z Pleszewa są zdecydowanym faworytem i spełniają wszelkie kryteria drużyny drugoligowej. Tarnowskie Góry zajęły drugie miejsce w bardzo silnym regionie opolsko-śląskim, a Inowrocław to agresywny, młody zespół z regionu z koszykarskimi tradycjami – dodaje grający trener SMK.
Pierwszy etap turnieju półfinałowego o awans do drugiej ligi odbędzie się w dniach 21-23 kwietnia.