Za lubińskimi koszykarzami druga konfrontacja w ramach 3 ligi koszykówki mężczyzn. SMK Lubin podejmowało WKK Wrocław. Niestety dla gospodarzy, zwycięzcy z parkietu schodzili zawodnicy gości.
Na parkiecie sali gimnastycznej RCS przy ul. KEN, kibice koszykówki z naszego miasta mieli okazję oglądać podopiecznych Szymona Pietraszka po raz pierwszy w nowym sezonie. Początkowo SMK Lubin grało bardzo solidnie w ataku, nie odpuszczając swoim rywalom na każdym kroku. W pierwszej kwarcie ekipa z naszego miasta wygrała 25:23. W połowie drugiej odsłony meczu, rywale zaczęli nieco uciekać wynikiem. Szybsze szarże zakończone celnymi rzutami za 2 i 3 punkty, pozwoliły wrocławianom na sporą różnicę. W przerwie drugiej kwarty na parkiecie zaprezentowali się młodzi zawodnicy SMK Lubin, którzy grają w Lidze Kadetów. – W jakiś sposób chcemy pokazać, że seniorzy nie są osamotnieni i jest młodsza kadra, która mamy nadzieję za kilka lat, wesprze pierwszy zespół – komentuje Bartłomiej Kwaśniewski, rodzic jednego z zawodników i członek SMK Lubin. Po wznowieniu gry, seniorzy SMK Lubin nie zdołali odrobić straty. Ostatecznie w ramach 2. kolejki III ligi koszykówki mężczyzn, musieli uznać wyższość WKK Wrocław.
SMK Lubin – WKK Wrocław 60:95 (1 kwarta 25:23, 2 kwarta 12:31, 3 kwarta 11:21, 4 kwarta 12:20)
SMK Lubin: Jakub Słaby (24), Damian Dwornik (9), Jędrzej Toś (8), Paweł Macowicz (7), Krzysztof Skiba (7), Łukasz Skibiński (5), Cyprian Benier, Mikołaj Wawrzyńczyk, Piotr Zadrożny.
Fot. Mariusz Babicz
