Na parkiecie Hali Urania spotkali się podopieczni Andrea Gardiniego i Gheorghe Cretu. 29. seria spotkań PlusLigi to przedsmak fazy play-off o miejsce piąte, o które walczyć będą właśnie siatkarze Cuprum i AZS Indykpolu Olsztyn.
Po błędzie rozegrania Pawła Woickiego, lubinianie wyszli w tym spotkaniu na prowadzenie 0:1. Na 0:2 szybko podwyższył przyjmujący Cuprum Rafail Koumentakis. Do kolegów dołączyli Kaczmarek i Gunia, którzy podwyższyli na 1:4. Goście w pierwszym secie grali bardzo pewnie w elemencie bloku. Tak właśnie przyjezdni zdobyli ostatni punkt w tej części meczu wygrywając 17:25 (0:1).
W drugim secie dobry akcent w ekipie gospodarzy dali Woicki i Aleksander Śliwa. Olsztynianie dobrze blokowali, a do tego pewniej grali na skrzydłach. Ta część meczu padłą łupem gospodarzy, którzy wygrali 25:17 (1:1).
Już na początku trzeciego seta, podopieczni Andrea Gardiniego znokautowali gości. Skuteczne ataki ze środka Jakuba Kochanowskiego, połączone ze znakomitym blokiem dało Indykpolowi rezultat 6:0! Choć goście gonili wynik to ostatecznie nie byli w stanie wygrać tej części meczu. Olsztyn zwyciężył 25:21 (2:1).
Czwarty set był bardzo wyrównany. Świadczą o tym końcowe wyniki, 21:21, 22:22 i 23:23. Po chwili dwa szybkie ataki wykonali gospodarze, którzy wygrali 25:23 i cały mecz 3:1.
PlusLiga, 29. kolejka, Hala Urania:
AZS Indykpol Olsztyn – Cuprum Lubin 3:1 (17:25, 25:17, 25:21, 25:23)
MVP meczu: Paweł Woicki (Indykpol Olsztyn)
Indykpol AZS Olsztyn: Hadrava, Pliński, Zniszczoł, Kochanowski, Boswinkel, Makowski, Śliwka, Woicki, Buchowski, Palacios, Włodarczyk, Libero: Żurek, Zabłocki.
Cuprum Lubin: Malinowski, Kaczmarek, Pupart, Michalski, Gorzkiewicz, Böhme, Täht, Gunia, Koumentakis, Grobelny, Hain, Łomacz, Libero: Rusek, Kryś.