Energetyka szuka spawacza i… prezesa

157

Pod koniec marca rada nadzorcza należącej do KGHM spółki Energetyka wybierze prezesa zarządu. Podobnie, jak w przypadku spółki-matki, także tutaj rozpisano konkurs. Rzecz w tym, że według jego założeń osoba, która chce poprowadzić Energetykę, musi mieć znacznie lepsze kwalifikacje od przyszłego prezesa całego holdingu.

Ogłoszenie o tym, że Energetyka szuka prezesa, widnieje na stronie internetowej spółki. Opisane w nim wymogi, jakie muszą spełniać kandydaci, są dużo bardziej restrykcyjne niż ma to miejsce w przypadku przyszłego prezesa samego KGHM. Szef spółki-córki musi mieć dużo dłuższy staż pracy, także na stanowiskach kierowniczych. Musi mieć również doświadczenie w zarządzaniu spółką handlową, a preferowane będą te osoby, których profil wykształcenia i przebieg kariery odpowiadają branży, w której działa firma,

Od prezesa energetycznej spółki wymaga się również wiedzy i doświadczenia z zakresu finansów przedsiębiorstw, audytów, projektów inwestycyjnych i reorganizacyjnych. Idealny kandydat musi wykazać się też doświadczeniem w planowaniu zadań i zasobów, organizowania produkcji i zarządzania jakością. Niezbędna jest mu też wiedza na temat analizy rynku i konkurencji, sprzedaży i public relations. Rada nadzorcza oceni też jego kompetencje w zakresie prawa pracy, roli zarządu w relacjach ze związkami zawodowymi i funkcjonowania zbiorowych układów pracy. Dodatkowym atutem będzie: znajomość języków obcych, dyplom MBA (Master of Business Administration – przyp. red.), stopień doktora lub dyplom potwierdzający ukończenie studiów podyplomowych w dziedzinie zarządzania, ekonomii lub nauk technicznych. Tak ściśle określonych wymogów nie postawiono kandydatom na najważniejsze stanowisko w grupie KGHM.

Identyczne kryteria znalazły się w ogłoszeniu o naborze na stanowisko prezesa podlegającego Energetyce Wojewódzkiego Przedsiębiorstwa Energetyki Cieplnej w Legnicy.

Energetyką i WPEC-em kieruje obecnie Ewa Mirońska, ale jej jedynie powierzono pełnienie prezesowskich obowiązków. Otrzymała tę funkcję po tym, jak pod koniec października po kilkudniowej prezesurze odwołany został Mirosław Skowron. Skowron z zarządu Energetyki przeszedł do jej rady nadzorczej, której obecnie przewodniczy. Oprócz niego kandydatów na prezesa Energetyki oceniać będą dwaj inni członkowie rady: Ryszard Jaśkowski i Sławomir Sokołowski.

Teoretycznie możliwym jest, że Ewa Mirońska pozostanie szefem obu spółek, ponieważ ona również może wziąć udział w konkursie. Jeśli się na to zdecyduje, rada nadzorcza oceni jej dotychczasową pracę na tym stanowisku.

Nazwisko nowego prezesa Energetyki i WPEC poznamy pod koniec tego miesiąca. Rozmowy z kandydatami zaplanowane są na 27-29 marca.


POWIĄZANE ARTYKUŁY