Ciepłe posadki i pieniądze z KGHM dla radnych PiS

390

Dzięki posadom w KGHM lokalnym politykom PiS w ubiegłym roku powodziło się bardzo dobrze – podaje wrocławski serwis wyborcza.pl. Rekordzistą jest Krzysztof Skóra, były prezes Polskiej Miedzi, który otrzymał aż 700 tys. zł odprawy.

Rekordzistą wśród radnych PiS jest Krzysztof Skóra, były prezes KGHM

Portal wskazuje na radnych PiS w sejmiku dolnośląskim. Z 9-osobowego grona radnych aż sześciu zarabiało w ubiegłym roku na posadach w KGHM i jego spółkach. Zarobkami radni pochwali się sami, publikując swoje oświadczenia majątkowe.

Jak czytamy na wyborczej.pl, rekordzistą był Krzysztof Skóra, który do października 2016 roku był prezesem KGHM. Po utracie stanowiska, tytułem odprawy, otrzymał aż 700 tys. zł. A później także nową posadę – obecnie zasiada w zarządzie należącej częściowo do skarbu państwa wrocławskiej spółki Kogeneracja.

Razem ze Skórą z Polskiej Miedzi odszedł też dyrektor naczelny KGHM do spraw zarządzania kapitałem ludzkim Radosław Pobol. Radny z Głogowa na pocieszenie otrzymał jednak stanowisko prokurenta w spółce KGHM Zanam, gdzie w ubiegłym roku zarobił 630 tys. zł.

Piotr Sosiński z Wałbrzycha, jako prezes Interferii, zarobił w 2017 roku 400 tys. zł, natomiast Piotr Dytko, do niedawna prezes KGHM Cuprum, a obecnie szef EIT Plus – 430 tys. zł.

„Listę zarabiających na państwowych posadach zamyka dwójka działaczy PiS, którzy zawodowo są już na emeryturach. 31 tys. zł zyskał dzięki radzie nadzorczej Uzdrowiska Cieplice radny Tadeusz Lewandowski. Natomiast Andrzej Jaroch zainkasował prawie 100 tysięcy z tytułu zasiadania w radach państwowych spółek PGE GiEK i KGHM Cuprum” – podaje wyborcza.pl.

Serwis, powołując się na wyliczenia lubińskiej Nowoczesnej, wskazuje też, że jeszcze nigdy w historii kombinatu nie było tak wielkiego partyjnego skoku na posady.


POWIĄZANE ARTYKUŁY