Bilardziści spełniali amerykański sen

75

Tournee po Stanach Zjednoczonych zakończone udanym turniejem w Nowym Jorku. Bilardziści DSB Baribal Lubin nabrali doświadczenia, które za pewno zaprocentuje podczas rywalizacji na Starym Kontynencie.

Lubinianie wrócili z Ameryki i od razu przystąpili do kolejnego turnieju. – Miałem już okazję rozmawiać z zawodnikami, przynajmniej niektórymi i mają bardzo dobre wrażenia i dużo doświadczenia. Przyjemnie zakończyli te tournee udanym występem w Nowym Jorku. Zaraz po tym wsiedli do samolotu i wrócili do Berlina. Z Niemiec nie do Polski, a do Włoch na Euro Tour – komentuje Bogusław Fortuński, prezes DSB Baribal Lubin.

Na południu Europy łatwo nie było. – Dobre starty, aczkolwiek na pewno liczyli na więcej, bo Mieszko Fortuński był siedemnasty, Konrad Juszczyszyn trochę dalsza lokata, a Marek Kudlik też niezłe miejsce. Było to na pewno związane i z różnicą czasową – komentuje szef bilardzistów. Przed lubinianami turniej Dynamic Best of East.


POWIĄZANE ARTYKUŁY