60 tysięcy złotych poszło z dymem

62

W Siedlcach spłonęło około 20 hektarów zboża. W akcji ratowniczo-gaśniczej wzięło udział siedem jednostek straży pożarnej. Właściciel oszacował straty na około 60 tysięcy złotych.

IMG_1646
Zdjęcie ilustracyjne

Pożar wybuchł wczoraj. Ogień szybko zajął spory obszar. Na miejscu zdarzenia był właściciel, który w tym czasie pracował na polu.

– Przypuszczalnie zboże zapaliło się podczas koszenia kombajnem, od maszyny – podaje brygadier Cezary Olbryś z lubińskiej straży pożarnej.

W akcji gaśniczej wzięły udział cztery zastępy straży pożarnej z Lubina oraz trzy jednostki ochotniczej straży pożarnej z Tymowej, Księginic i Niemstowa. Cała akcja trwała ponad dwie godziny.

– Właściciel wstępnie oszacował straty na 60 tysięcy złotych – dodaje brygadier Cezary Olbryś.

Tym razem pożar mógł być spowodowany przez maszynę rolniczą, ale zdarza się, że niektórzy próbują samodzielnie wypalać trawy. Jest to niebezpieczne, zwłaszcza podczas ładnej pogody. Ogień bardzo szybko się rozprzestrzenia i jest trudny do opanowania.


POWIĄZANE ARTYKUŁY