Życie z autyzmem – specjalna konferencja w szkole

65

Autyzm ma różne oblicza. Są dzieci, które właściwie niczym nie różnią się od zdrowych rówieśników, ale są też skrajne przypadki – pojawia się agresja lub wręcz przeciwnie – zupełne odizolowanie – właśnie na temat autyzmu i funkcjonowania autystów w środowisku będzie można porozmawiać jutro podczas specjalnej konferencji, która odbędzie się w Szkole Podstawowej nr 3 w Lubinie.

To nie przypadek, że spotkanie organizuje SP 3. Wychowawcy mają już doświadczenie z tym zaburzeniem, bo właśnie w tej placówce uczy się kilkanaście dzieci, zmagających się z autyzmem. Konferencja organizowana jest też z okazji Światowego Dnia Świadomości Autyzmu, który przypada właśnie w kwietniu. Prelekcje wygłoszą specjaliści z Fundacji Prodeste. Będą to dwa wykłady: „Życie w spektrum autyzmu. Walka o przetrwanie, czy możliwość samorealizacji” oraz „Współpraca z rodziną osoby ze spektrum autyzmu”.

– Wysłaliśmy zaproszenia do okolicznych szkół i ośrodków, które pracują z dziećmi autystycznymi. Na konferencji będą też rodzice chorych dzieci, które uczęszczają do naszej placówki, ale oczywiście zapraszamy też wszystkich, którzy chcą posłuchać specjalistów lub rodziców, którzy na przykład podejrzewają, że ich dziecko może mieć autyzm – tłumaczy Elżbieta Giżewska, wicedyrektor SP nr 3 w Lubinie.

Dziś autyzm to zaburzenie, o którym wiemy coraz więcej, o którym mówi się coraz częściej. – Dawniej tak nie było. Mówiło się, że te dzieci są źle wychowane, a nawet, że są chore psychicznie. Tymczasem bywają różne formy autyzmu, a dzieci, z którymi się pracuje, robią bardzo duże postępy – podkreśla wicedyrektor.

Elżbieta Giżewska sama pracuje też z autystycznymi dziećmi. Jak mówi, przypadki są różne. – W naszej szkole dzieci uczą się w klasach integracyjnych. W każdej jest pięcioro dzieci niepełnosprawnych z różnymi schorzeniami. Jeśli chodzi o autyzm, to na ogół łagodne jego formy. Takie dzieci spokojnie mogą się uczyć ze zdrowymi rówieśnikami. Co więcej, mieliśmy np. chłopca bardzo zdolnego ze średnią ocen 6.0 albo dziewczynkę, którą opiekowała się koleżanką z zespołem Downa i świetnie się razem uczyły i dogadywały – wskazuje Elżbieta Giżewska. – Ale bywa też tak, że musimy prosić rodziców żeby przenieśli ucznia do szkoły specjalnej, bo choroba jest tak silna, że uniemożliwia pracę i naukę innym dzieciom. Dotyczy to uczniów, którzy są bardzo głośni i wydają z siebie różne dźwięki. Wtedy potrzebna jest już indywidualne nauka takiego dziecka z pedagogiem – dodaje.

Dotąd szkoła dla autystycznych dzieci, gdzie nauka odbywa się właśnie w systemie 1:1, znajdowała się tylko w Legnicy. Stowarzyszenie Dar Losu stara się jednak, by utworzyć taką placówkę także w Lubinie. – W takich szkołach najczęściej uczą się dzieci, u których autyzm ma najsilniejszą postać. Jeśli jest łagodniejszy, staramy się pracować z tymi dziećmi w klasach integracyjnych. Wielu rodziców reaguje na to pozytywnie, bo dzieci uczą się tak potrzebnej dziś tolerancji – zauważa Elżbieta Giżewska.

Dodajmy, że konferencja w SP 3 odbędzie się jutro (17 kwietnia) o godzinie 9.00.


POWIĄZANE ARTYKUŁY