Zwycięstwo i fotel lidera dla Zagłębia

890

Piłkarze Zagłębia Lubin odnieśli trzecie zwycięstwo w piątym meczu PKO Ekstraklasy. Tym razem podopieczni Waldemara Fornalika pokonali przed własną publicznością beniaminka rozgrywek – Puszczę Niepołomice 1:0. Gola na wagę trzech punktów zdobył Kacper Chodyna. Dzięki temu zwycięstwu miedziowi co najmniej do niedzieli zasiądą na fotelu lidera rozgrywek.

Fot. Paweł Andrachiewicz

Szkoleniowiec gospodarzy po ostatniej porażce w Krakowie zdecydował się na kilka zmian w wyjściowym składzie. Kontuzjowanego Aleksa Ławniczaka zastępował tym razem Kamil Kruk, a nie Michał Nalepa. Miejsce w pierwszej jedenastce wywalczył sobie także reprezentant Ukrainy Sergij Buletsa.

Pierwsza połowa zakończyła się bezbramkowym remisem, choć stroną wyraźnie przeważającą byli lubinianie, którzy mieli aż 76 procent posiadania piłki. Niestety niewiele jednak z tej przewagi wynikało, bo klarownych okazji na zdobycie gola było jak na lekarstwo. Na uwagę zasługuje dobitka Damjana Bohara, po której futbolówka minęła światło bramki, a także obroniony przez golkipera gości strzał Sergiya Buletsy.

Po zmianie stron do ataku ruszyła Puszcza. Najpierw po rzucie rożnym nieczysto trafił Piotr Mroziński, a chwilę później bliski wpisania się na listę strzelców był Kamil Zapolnik. Jednak nawet gdyby piłka po jego uderzeniu przekroczyła linię bramkową, gol nie zostałby uznany – arbiter dopatrzył się bowiem pozycji spalonej. 

W 50. minucie ku uciesze ponad 5600 kibiców prowadzenie miedziowym dał Kacper Chodyna, który wykorzystał asystę Buletsy. Miejscowi po tym trafieniu, zamiast dobić rywali, oddali im nieco pola. Piłkarze z Niepołomic kilkukrotnie poważnie zagrozili bramce strzeżonej przez Szymona Weiraucha. W 87. minucie drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę ujrzał zawodnik Puszczy Artur Craciun. To jednak nie zniechęciło gości do dalszych ataków. W doliczonym czasie gry w poprzeczkę trafił Roman Jakuba, a wyraźnie zirytowany na swoich graczy trener Fornalik został ukarany żółtym kartonikiem.

Ostatecznie wynik nie uległ już zmianie i trzy punkty pozostały w Lubinie. Zagłębie z dorobkiem 10 „oczek” plasuje się obecnie na pierwszym miejscu w tabeli PKO Ekstraklasy. Ma jednak pięć rozegranych spotkań, czyli o dwa więcej od Legii Warszawa, Lecha Poznań i Cracovii Kraków, które zgromadziły jak dotąd po 7 punktów.

Zagłębie Lubin – Puszcza Niepołomice 1:0 (0:0)

Sędzia: Łukasz Kuźma (Białystok). Widzów: 5 607.

KGHM Zagłębie Lubin: Szymon Weirauch – Bartłomiej Kłudka, Bartosz Kopacz, Kamil Kruk (70. Michał Nalepa), Mateusz Grzybek – Kacper Chodyna, Tomasz Makowski (88. Filip Kocaba), Damian Dąbrowski, Sergij Buletsa (70. Marek Mróz), Damjan Bohar (46. Tomasz Pieńko) – Dawid Kurminowski (84. Arkadiusz Woźniak).

Puszcza Niepołomice: Kewin Komar – Piotr Mroziński, Artur Craciun, Łukasz Sołowiej, Roman Jakuba – Mateusz Cholewiak (68. Jakub Bartosz), Michał Walski (46. Artur Siemaszko), Jakub Serafin (79. Jakub Stec), Konrad Stępień, Marcel Pięczek (46. Jordan Majchrzak) – Kamil Zapolnik (63. Muris Mesanovic).


POWIĄZANE ARTYKUŁY