Co najmniej 5-letnia, a może nawet dożywotnia dyskwalifikacja sportowa czeka 29-letniego piłkarza Odry Chobienia, który w trakcie oficjalnego meczu uderzył sędziego w twarz. Na reakcję zarówno władz klubu oraz Dolnośląskiego Związku Piłki Nożnej nie trzeba było długo czekać. Podjęcie stosownych kroków prawnych w tej sprawie zapowiedział również pełnomocnik pokrzywdzonego arbitra.
Do skandalu doszło podczas wczorajszego meczu rozgrywek klasy okręgowej pomiędzy Odrą Chobienia a Pogonią Góra. W 54. minucie spotkania zawodnik gospodarzy został ukarany drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartką. Zanim jednak opuścił boisko, postanowił w karygodny sposób wyrazić swoje niezadowolenie z decyzji sędziego, wymierzając mu cios pięścią w twarz. Piłkarz jeszcze przed ujrzeniem drugiego kartonika miał obrażać słownie arbitra i zarzucać mu korupcję.
Wybitnie niesportowe zachowanie, wykrzykując głośno słowa DRUKUJESZ OD SAMEGO POCZĄTKU RAZEM Z NIMI. Po okazaniu CZK (czerwonej kartki – przyp. red.) zawodnik uderzył sędziego głównego pięścią w twarz.
– czytamy w opisie przewinienia.
Z raportu meczowego dowiadujemy się również, że zawodnik, schodząc z murawy, wykrzykiwał jeszcze w stronę sędziego głównego wulgarne słowa: „Ty ped… je… coś odpier…!”.
Po tym sędzia zakończył spotkanie w 54. minucie.
Jak podkreśla dyrektor DZPN Adam Michalik to ewenement w historii lokalnego futbolu. – Zdarzało się, że piłkarze w przypływie emocji wyklinali do sędziów, a nawet ich delikatnie odpychali, za co zwykle spotykała ich roczna dyskwalifikacja. Ale z czymś takim nie mieliśmy nigdy do czynienia. Nigdy nie dochodziło do takich aktów przemocy – mówi.
Związek zamierza nałożyć na 29-latka najwyższą z możliwych kar, jaka może spotkać sportowca. – Będziemy wnioskowali do Polskiego Związku Piłki Nożnej o dożywotnią dyskwalifikację dla tego zawodnika. My jako DZPN możemy bowiem nałożyć dyskwalifikację wynoszącą maksymalnie 5 lat. Zdecydowanie potępiamy takie zachowania i zrobimy wszystko, żeby już nigdy się to nie powtórzyło. Ta kara ma mieć również wymiar prewencyjny i pokazać innym, że nie ma naszej zgody na przemoc w sporcie – tłumaczy Michalik.
Władze klubu Odra Chobienia jeszcze tego samego dnia wydały oświadczenie, w którym przepraszają pokrzywdzonego sędziego oraz informują o zakończeniu współpracy z 29-letnim piłkarzem.
Podjęcie stosownych kroków prawnych zapowiedział też pełnomocnik uderzonego sędziego z Jawora. – Przede wszystkim zależy nam, żeby nasze działanie odniosło skutek prewencyjny. Osoby, które amatorsko grają w piłkę nożną, muszą się czuć bezpiecznie podczas meczu. Takie czyny są niedopuszczalne – usłyszeliśmy od radcy prawnego.
Do sprawy powrócimy.