Zabrakło wolnych miejsc na spektakl poetycko-muzyczny „Co może jeden człowiek" w wykonaniu Jana Nowickiego i zespołu De Profundis. Lubinianie, którzy wzięli udział w koncercie papieskim, mogli przeżyć jeszcze raz wędrówkę papieża-Polaka, tym razem jednak opowiedzianą niezwykłą liryką i pięknymi jazzowymi dźwiękami.
„Co może jeden człowiek” to spektakl poetycko-muzyczny przygotowany przez aktora Jana Nowickiego z muzyką jazzmenów Cezarego Chmiela, Marka Stryszowskiego, Jacka Kaczmarskiego oraz poezją Jana Pawła II, ks. Jana Twardowskiego, Bolesława Leśmiana, Czesława Miłosza i samego aktora – Jana Nowickiego.Artyści prezentowali koncert już wcześniej wielokrotnie w różnych miejscach Polski, w Lubinie jednak stał się on znakomitym wypełnieniem ostatnich wydarzeń kanonizacyjnych.
– To dobry moment, bo jeszcze przez chwilę możemy przedłużyć obecność Ojca św. wśród nas. Obecność, która ogrzewała świat. Skłonić się ku refleksji na temat jego nauki, na temat tego, co chciał nam powiedzieć – mówi Małgorzata Życzkowska-Czesak, dyrektor Centrum Kultury Muza w Lubinie.
Scenariuszem i reżyserią spektaklu zajął się Jan Nowicki. Niezwykle emocjonalny i przejmujący koncert poświęcony kanonizacji Jana Pawła II jest częścią trasy koncertowej zamykającej 10-letni okres współpracy muzyków z krakowskiego zespołu jazzowego De Profundis z wybitnym aktorem Janem Nowickim.
– Projekt ten powstał w jakiś sposób zainspirowany sytuacją, a też na życzenie widzów. W tej chwili jest bardzo na miejscu z tym występować, potem może być coraz gorzej. Po tej całej pompie kanonizacji, tu jest raptem pokazana droga tego wspaniałego człowieka, a teraz jak się okazuje świętego – mówi Jan Nowicki.
Aktor nawiązywał do najważniejszych wydarzeń z życia Karola Wojtyły: śmierci jego matki, powołania kapłańskiego, dnia wyboru na papieża oraz momentu, gdy na placu św. Piotra w Rzymie Jan Paweł II został postrzelony przez tureckiego zamachowca. Na koncert do lubińskiej Muzy przyszły tłumy widzów.
– Podchodzę do tego z takim lekkim niedosytem, bo można było to zrobić w innym miejscu i na pewno byłoby dużo więcej widzów. Wstęp na spektakl był bezpłatny, choć biletowany. Wielu lubinian odchodziło od okienka kasowego zawiedzionych, że nie mogą niestety wziąć udziału w tym koncercie – mówi Adam Myrda, starosta lubiński.
Organizatorem koncertu było lubińskie starostwo.
http://youtu.be/VVwX-nqoSlo