Z Playareny do T-Mobile Ekstraklasy

6

W Lidze Nike Playarena rozegrał kilkanaście spotkań, a od samego początku związany jest z zespołem Adama Michalika – Pawią Lubin. Obecnie broni barw Zagłębia Lubin w T-Mobile Ekstraklasie. O kim mowa? Oczywiście o Mateuszu Magdziaku, który w wywiadzie z kapitanem Pawiej, wspomina swoje występy w Playarena.

Pamiętasz swoje początki w Playarena?
Mateusz Magdziak: Oczywiście! Jeden z moich kumpli z boiskowego podwórka podczas meczu pomiędzy kolegami z osiedla powiedział, że istnieją ogólnopolskie rozgrywki piłkarskie, które nazywają się Playarena. Spytał wtedy, czy nie chciałbym razem z naszymi kolegami od „piły” założyć drużyny reprezentującej ulicę Pawią, do której jesteśmy przywiązani. Nie zastanawiałem się ani chwili i od razu powiedziałem, że to bardzo dobry pomysł i fajnie byłoby umawiać się na mecze z innymi drużynami, z którymi moglibyśmy skonfrontować nasze umiejętności.

Czy aktywność na mniejszych boiskach może pomóc zawodnikom takim jak Ty w doskonaleniu swoich umiejętności?
Mateusz Magdziak: Gra na mniejszych boiskach z całą pewnością pomaga zawodnikom w doskonaleniu swoich umiejętności – przede wszystkim poprawia technikę i tak ważny aspekt w nowoczesnej piłce jak zdolność szybkiego myślenia oraz odnajdowania się w danej sytuacji. Na małym boisku jest zdecydowanie mniej miejsca, a grając w składach sześcioosobowych, trzeba szybko operować piłką i często decydować się na pojedynki jeden na jednego. Bardzo ważna jest także współpraca z wszystkimi kolegami, gdyż bez tego nie ma możliwości odniesienia sukcesów w rozgrywkach takich jak Liga Nike Playarena.

Mimo, że w ostatnim czasie masz zdecydowanie mniej czasu, to ciągle utrzymujesz kontakt z wieloma osobami grającymi w Lidze Nike Playarena.
Mateusz Magdziak: Jest dokładnie tak jak wspomniałeś. Utrzymuję kontakty z wieloma zawodnikami grającymi w Playarena, ale wymienię tylko tych, z którymi mam najlepszy kontakt. Są to z całą pewnością Adam Michalik, Tomasz Cierlik, Adam Podbereźniak i Maciek Soja. To właśnie z nimi najczęściej rozmawiam i staram się dowiadywać o osiągnięciach poszczególnych drużyn, grających w Playarena, ze szczególnym naciskiem na naszą drużynę – Pawią Lubin. Co więcej, jeśli mam czas to staram się także uczestniczyć w spotkaniu w roli kibica.

Jak oceniasz poziom lubińskich rozgrywek?
Mateusz Magdziak: Poziom naszych lokalnych rozgrywek jest naprawdę wysoki, o czym mogłem się przekonać, rywalizując z chłopakami na boisku. Liga Nike Playarena jest coraz popularniejsza w naszym mieście, a świadczą o tym kolejne utworzone ligi, przybywający zawodnicy oraz rezultaty osiągane przez najlepsze lubińskie drużyny na ogólnopolskich turniejach Playarena Cup.

W Lidze Nike Playarena rywalizowało także kilku innych zdolnych młodych zawodników wyróżniających się w zespole Młodej Ekstraklasy. Wśród nich są m.in. Jarek Kubicki, Wojtek Galas czy Daniel Gałach. Jak myślisz, który z nich ma największe szanse, aby zaistnieć w dorosłej piłce?
Mateusz Magdziak: Myślę, że każdy z nich ma na to spore szanse, tym bardziej, że zasłużył na to od dziecka ciężką pracą na treningach i meczach. Ten aspekt w połączeniu z posiadanym talentem, który jest darem od Boga i odrobiną szczęścia, uważam za podstawowe zasady, decydujące o zaistnieniu w profesjonalnej piłce.

Zagłębie Lubin w ostatnim czasie postawiło zdecydowanie na młodzież. Myślisz, że to dobry kierunek?
Mateusz Magdziak: Uważam, że to bardzo dobry kierunek, ponieważ w ostatnim czasie w wielu polskich drużynach postawiono na młodzież i jak pokazał przykład m.in. Legii Warszawa, w żadnym przypadku się na tym nie zawiedli. Wystarczy wspomnieć, że w pierwszym składzie występują tacy zawodnicy jak Łukasik, Furman, Kosecki czy Kucharczyk, którzy są na dzień dzisiejszy objawieniami ligi. Myślę, że to właśnie Legia pokazała jako pierwsza, że lepiej dać szansę młodemu wychowankowi walczącemu o każdy centymetr boiska i wkładającemu całe serce w to, co robi niż sprowadzać zawodników z zagranicy, którzy nie są wcale lepsi od polskiej młodzieży. Oby więcej takich klubów jak Zagłębie czy Legia!

W dalszym ciągu dość dużo osób nie wie o Lidze Nike Playarena. Jak zachęciłbyś ich do dołączenia do rozgrywek?
Mateusz Magdziak: Z całą pewnością warto dołączyć do Ligi Nike Playarena, ponieważ jest to przede wszystkim szansa na indywidualny rozwój każdego zawodnika, który z całą pewnością będzie procentował i kto wie, być może skauci najlepszych zespołów T-mobile Ekstraklasy zaczną niedługo wyławiać perełki z rozgrywek Playarena. Ponadto, dzięki Lidze Nike Playarena spędzamy więcej czasu ze swoimi znajomymi, przeżywamy porażki i świętujemy zwycięstwa, a to są wspaniałe uczucia, które zostają w pamięci na całe lata.
 


POWIĄZANE ARTYKUŁY