W dziesięciu dolnośląskich miastach pojawią się wystawy pokazujące, jak rozwinęło się nasze województwo dzięki inwestycjom finansowanym ze środków Unii Europejskiej. Wystawa gościła już w m.in. Legnicy i Bolesławcu, a teraz mogą ją oglądać lubinianie przechodzący koło ratusza.
Ekspozycja przygotowana została przez Urząd Marszałkowski Województwa Dolnośląskiego. Na kilkunastu planszach można zobaczyć najciekawsze projekty zrealizowane w różnych częściach regionu. Dzięki unijnym funduszom poprawiła się infrastruktura drogowa i kolejowa, powstały centra wiedzy, nowe placówki edukacyjne, dzienne domy opieki dla seniorów. Odnowione zostały też liczne zabytki, sporo samorządów i przedsiębiorstw sięgnęło też po pieniądze na inwestycje chroniące środowisko i zdrowie mieszkańców.
– Tylko z programu regionalnego w ciągu ostatnich siedmiu lat województwo otrzymało ponad 10 miliardów złotych – podsumowuje Tymoteusz Myrda, członek zarządu województwa dolnośląskiego.
Regionalny Program Operacyjny na lata 2014-20 dla powiatu lubińskiego oznaczał dofinansowanie różnych inwestycji w łącznej wysokości ponad 216 mln zł. Większość tych pieniędzy wykorzystali przedsiębiorcy, którzy zrealizowali w ten sposób 60 projektów wartych prawie 314 mln zł. Tutejszym samorządom udało się pozyskać w sumie ponad 82 mln zł unijnego wsparcia, co pozwoliło im zrealizować 24 przedsięwzięcia, których pełna wartość sięgnęła prawie 120 mln zł.
Najwięcej projektów, bo 14, zrealizował w ten sposób powiat lubiński. Ich wartość wyniosła ponad 59 mln zł. Na wystawie zaprezentowane zostały trzy z tych inwestycji – nowe domy dziecka, będące obecnie jednymi z najnowocześniejszych placówek opiekuńczo-wychowawczych w Polsce. Koszt ich utworzenia to ponad 13,7 mln zł.
Sam Lubin uzyskał z UE prawie 56 mln zł.
– W ramach tej perspektywy unijnej zrealizowana została między innymi kompleksowa przebudowa alei Niepodległości w Lubinie. Przyznaliśmy też miastu 18 mln zł na modernizację oświetlenia publicznego – dodaje Myrda.
W ramach Krajowego Planu Odbudowy, wciąż negocjowanego przez polski rząd z Brukselą, Dolny Śląsk miałby otrzymać podobną kwotę. Co oznaczałoby to dla Lubina?
– Cyklostrada Dolnośląska, dalsza modernizacja dróg wojewódzkich i oczywiście nasz sztandarowy projekt, który forsujemy jako Bezpartyjni Samorządowcy, czyli rewitalizacja linii kolejowych i rozwijanie dolnośląskiej siatki połączeń – wylicza Tymoteusz Myrda. – Po rozmowach z prezydentem Robertem Raczyńskim wiem, że chciałby położyć nacisk na bardzo ważną budowę szpitala psychiatrycznego dla dzieci i młodzieży. W Lubinie musi też powstać centrum przesiadkowe, którego budowa nie tylko pozwoli łatwiej obsłużyć zwiększający się ruch pociągów. W tych planach mieści się też likwidacja czterech kolizyjnych przejazdów kolejowych, które utrudniają przejazd przez miasto – dodaje.
– Ta wystawa pokazuje, jak ważna jest rola samorządu w naszej rzeczywistości i jak istotne jest to, żeby walczył on o swoje. Nie byłoby tego wszystkiego, gdyby nie silny mandat polskiego samorządu – uważa Tomasz Górzyński, wiceprzewodniczący lubińskiej Rady Miejskiej.
Wystawa zostanie w Lubinie do 16 września. Potem odwiedzi inne dolnośląskie miasta.
Fot. BM; materiały prasowe