W lubińskim szpitalu o życie walczy kierowca opla, który dziś rano zderzył się z jadącym z naprzeciwka volsvwagenem passatem. Z dotychczasowych ustaleń policji wynika, że przyczyną wypadku był nieprawidłowy manewr wyprzedzania, wykonywany właśnie przez kierowcę opla, mieszkańca gminy Ścinawa.
Auta zdrzeyły się około 8.30 na drodze z Lubina do Ścinawy, pomiędzy Siedlcami a Turowem.
– Kierujący pojazdem marki opel wykonywał manewr wyprzedzania pojazdu ciężarowego, w wyniku czego doszło do czołowego zderzenia z nadjeżdżającym z naprzeciwka samochodem marki passat. Kierowca opla w ciężkim stanie trafił do lubińskiego szpitala – relacjonuje aspirant Jan Pociecha, oficer prasowy lubińskiej policji.
Opel jechał od strony Ścinawy, passat zaś z Lubina w kierunku Ścinawy.
– Jechaliśmy do Rawicza i auto z naprzeciwka wtargnęło od razu na jezdnię – relacjonuje kobieta kierujaca passataem – Wyjechał zza tira z dużą prędkością. Po uderzeniu zjechał na lewy pas, a my próbując odbić zderzyliśmy się z następnym autem, które jechało z naprzeciwka. Nam właściwie nic się nie stało, mam tylko obtłuczoną rękę, ale gorzej z tym chłopakiem. Jego stan jest tragiczny – dodaje.
Na miejscu wypadku są biegli, którzy badają jego przyczyny. Kierowcy jadący trasą Lubin – Ścinawa powinni zachować szczególną ostrożność. Droga częściowo została zamknięta. Ruch odbywa się wahadłowo, kieruje nim policja.