– W przyszłym roku na poważnie zaczynamy pogłębienie Odry. Tak, żeby pomiędzy Górnym Śląskiem a Wrocławiem i później dalej można było swobodnie pływać i przewozić duże gabaryty transportowe – mówi wojewoda dolnośląski Paweł Hreniak. Burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła ma nadzieję, że nie skończy się jedynie na deklaracjach. Pogłębienie tej rzeki idealnie bowiem wpisuje się w plany Ścinawy, która chce zagospodarować swoje nadbrzeże. Ma już nawet projekt.
– Na szczęście dożyliśmy czasów, gdy odrzańska droga wodna staje się jednym z priorytetów rządu. Na to wskazują dokumenty stworzone przez panią premier i ministrów, dokładny plan, strategia rozwoju naszej rzeki, ale też szczegółowe robocze spotkania – mówi wojewoda dolnośląski, który niedawno gościł w Ścinawie. – Miałem niedawno spotkanie m.in. z przedstawicielami banku światowego w sprawie odrzańskiej drogi wodnej. Przyjechali porozmawiać o finansowaniu, ponad 400 mln euro na kwestie związane z ochroną przeciwpowodziową, ale staramy się to łączyć z żeglownością Odry. To są umowy, które były podpisywane już rok temu, chcemy jednak uściślić współpracę między tymi, którzy wypłacają pieniądze, a tymi którzy realizują, żeby miało to faktycznie pozytywne skutki – dodaje. – Naprawdę wiele się dzieje, co cieszy. Dolny Śląsk staje się centrum tego wszystkiego i wierzę, że również Ścinawa i mniejsze miejscowości na tym skorzystają. To nie tylko Odra, ale i projekt związany z międzymorzem, czyli odbudową kanału Odra, Łaba, Dunaj. Mam nadzieję, że dożyjemy czasów, że barką transportową od Szczecina po Morze Czarne będzie można swobodnie przepłynąć – stwierdza Paweł Hreniak.
O przywróceniu pełnej żeglowności na Odrze mówiło już wielu. Wojewoda zapewnia jednak, że tym razem nie są to tylko „opowiastki”, ale realizacja programu przedstawionego przez rząd w tym roku. Według jego założeń, Górna Odra zostanie dostosowana do parametrów czwartej klasy żeglowności w 2020 r. Szacunkowy koszt przywrócenia pełnej żeglowności na Odrze to – jak powiedział w sierpniu we Wrocławiu minister gospodarki morskiej i żeglugi śródlądowej Marek Gróbarczyk – 30 mld zł.
– Mam nadzieję, że te deklaracje nie okażą się jedynie deklaracjami i nie pozostaną projektami stojącymi na półce – mówi burmistrz Ścinawy Krystian Kosztyła. Projekt przywrócenia pełnej żeglowności na Odrze idealnie bowiem wpisuje się w plany Ścinawy, która chce zagospodarować swoje nadbrzeże i wybudować tutaj przystań dla mniejszych i większych jednostek, nowoczesny kapitanat, a także pole kempingowe oraz namiotowe. W ubiegłym roku pokazano wizualizacje i plany tego miejsca. Opracowano też już plan funkcjonalno-użytkowy. Pieniądze na tę inwestycję Ścinawa chce pozyskać z zewnątrz, w ramach kilku projektów unijnych. Jeśli rząd pogłębiłby Odrę, samorząd Ścinawy miałby o jeden wydatek mniej.
– W naszym projekcie założyliśmy pogłębienie koryta rzeki przy budowie portu – przyznaje Krystian Kosztyła. – Szukamy finansowania inwestycji zagospodarowania przystani w różnych miejscach. Złożyliśmy już wniosek o dofinansowanie na jeden z elementów tego projektu, czyli parking – dodaje.
Miałyby być to parking typu „Park & Ride”, zlokalizowany na obrzeżach miasta, skąd można by było dostać się do centrum miejscowości na przykład rowerem.
Ścinawa planuje, że do jej przystani będą mogły wpływać i cumować jednostki turystyczne. Jeśli rząd zrealizuje swój projekt, dopłynąć do Ścinawy będą mogły także większe jednostki transportowe. W pobliżu jest linia kolejowa, co też – jak podkreśla burmistrz – mogłoby odegrać ważną rolę.
– Cieszę się z wizyty wojewody i planów rządu związanych z poprawieniem żeglowności na tej ważnej dla naszego kraju gospodarczo, regionalnie i turystycznie rzece – dodaje burmistrz Kosztyła.
Jak przypominają przedstawiciele polskiego rządu, w latach 70. XX w. Odrą transportowano około 22 mln ton towarów rocznie. Obecnie jest to poniżej 5 mln ton rocznie.
